JH- dobra żartowałem, Jimin jest w łazience układa włosy
Ja- dobra może ja też źle to odebrałam
JH- nie spoko rozumiem denerwujesz sie jak ktoś do Ciebie mówi piękna bo wiem że jesteś dziewczyną Jungkooka
Ja- dobra ja idę
JH- ok - powiedziałam i wyszłam z pokoju i powędrowałam do łazienki ale jednak to był zły pomysł w pomieszczeniu stał na pół goły Jimin ( oczywiście ta połowa to był brzuch) zamknęłam szybko drzwi z wielkim trzaskiem a na korytarz wyszedł Suga
S- co się stało?
Ja- nic takiego za bardzo zareagowała
S- kobito nie strasz mnie
Ja- przepraszam - powiedziałam i przytuliłam chłopaka a na korytasz nagle wyszedł Jungkook a akurat stałam tyłem do chłopaka i go nie widziałam ale Suga widział ze wyszedł i wtedy przytulił mnie jeszcze mocniej a Suga skierował głowę na dół
S- Juleka raczej nie powinniśmy się przytulać na korytarzu jeszcze Jungkook może zobaczyć
Ja- ale jesteśmy przyjaciółmi i możemy się przytulać a wogule smutno mi a w twojom uściski czuję się bezpieczena - powiedziałam i teraz ja przytuliłam chłopaka mocniej
JK- nie pszezkadzam wam? - spytał a ja puściła chłopaka i obruciłam się w stronę chłopaka
Ja- Jungkook od kiedy tu stoisz?
JK- wystarczająco - powiedział i zeszedł na dół a ja poszłam do swojego pokoju I położyłam się na łóżku i po paru minutach już spałam
20:00 tego samego dnia
Obudził mnie glośny krzyk nie chciało mi się wstać ale musiałam otworzylam leniwie oczy i że szlak na dół siedział tam Jungkook i Suga
Ja- jak wy śmiecie?
S- ale o co Ci chodzi?
Ja- o to ze mnie obudziliście - powiedziałam i zmierzyła chłopaków złym wzrokiem
JK- nie odzywaj się lepiej
Ja- a temu co?
S- jest zły bo mnie przytuliłaś
Ja- oo Jungkook to nie jest powód do złości przecież z wież ze jestem twoja i tylko twoja - powiedziałam siadając mu na kolana przodem do niego i optoczyłam nogami jego biodra a rękami objęła jego szyję
JK- zostaw mnie dziewczyno
Ja- a niby po co mam Cię zostawić przeciesz cię kocham i nie zostawie mojego skarba
S- to ja sobie lepiej pójdę
JK- lepiej by było gdybyś został a Juleka wyszła
S- wiesz co to było wredne nie poznaję Cię
Ja- dobrze jak chcesz to sobie pójdę ale nie proś mnie żebym później wyszłam z pokoju będę tam siedzieć cały dzień i Cię tam nie wpuszczę - powiedziałam i zaczęłam płakać a po chwili Powędrowałam do swojego pokoju zamykając drzwi z wielkim tszeskiem
->zmiana osoby: Suga<-
S- Jungkook powinieneś ją pszeprośić
JK- wiem ale poprostu zazdrość bierze swoją stronę
S- młody później może być za późno na przeprosiny i ją stracisz
JK- mam już tego wszystkiego dość
S- Kook ona teraz potrzebuje wsparcia Twojego wsparcia tylko Ty ją umiesz uspokoić kiedy sie na coś złości albo umiesz ją zmusić do jedzenia kiedy nawet tego nie chce
->zmiana osoby: Juleka<-
Postanowiłam napisać do Kamila ale najpierw musiałam poszukać karteczki z numerem
Ja- pewnie jest u Jungkooka w torbie z ciuchami - pomyślałam i po cichu wyszłam i weszłam do pokoju Jungkooka. Na szvzęscie moje ubrana były na wierzchu
Ja- ma ją - ponownie pomyślałam wyciągając karteczkę i wychodząc z pokoju.
Rozmowa
Ja- hej to ja Juleka
K- o Juleka nie sądziłem że zadzwonisz
Ja- heh ale zadzwoniłam bo smutno mi jest
K- a co się stało?
Ja- pokłućiłam się z Jungkookiem
K- to ten twój chłopak?
Ja- tak
K- to o co poszło?
Ja- o to ze przytuliłam innego chłopaka
K- i co dalej?
Ja- wogule to mieszkamy w ósemkę Jungkooka, ja i sześć jego kolegów
K- dużo was
Ja- opowiem Ci o nich kiedyś indziej teraz o kłutnie więc tak przytuliłam to i Jungkook wyszedł z pokoju jak mówiłam ze czuje sie bezpiecznie w jego objeciach
K- ach
Ja- no więc potem położyłam sie spać i obudziłam siebo 20:00 i zaczęłam cis gadać do Jungkooka i tego kolegi a Kook muwił ze mam się zamknąć a jak ten kolega powiedział że lepiej wyjdzie to Kook powiedział że lepiej by było gdybym ja wyszłam on został bo i się wkurzyłam i zamknęłam się w pokoju
K- aha za niedługomu przejdzie nie przejmuj się tacy są chłop...
Ja- poczekaj ktoś puka zaraz zadzwonię do Ciebie
K- ok pa
Ja- pa - powiedziałam i się rozłoczyłam
Po rozmowie
Otworzyłam drzwi z pokoju stał to Jimin
Ja- co chcesz? Nie mam chumoru do rozmowy
JM- chciałem się spytać czy zrobić co kanapkę bo nic nie jadłaś
Ja- nie chcem kanapek możesz mi zamówić pizze
JM- małą, dużą, srednią jaką chcesz?
Ja- chcem dużą, i wybierz jaką chcesz nie mam do tego głowy
JM- ok rób to co robisz i zapukam kiedy będzie pizza
Ja- ok pa
JM- pa - powiedział i zamkną drzwi a ja wrzuciłam do telefonu i zadzwoniłam do Kamila.
YOU ARE READING
Porwana przez siedmiu chłopaków || BTS||
ActionDziewczyna o imieniu Juka pewnego wieczoru została Porwana
^^^14^^^
Start from the beginning
