Ja- dziękuję - powiedziałam podając mu mój płyn do włosów
S- co Ty myjesz włosy jakimś tanim szamponem?
Ja- nie podoba Ci się to daj mi swój
S- a żebyś wiedziała ze Ci pożycze - powiedział i zaczął mi myć szampanem włosy. 10 minut później miałam umyte włosy lecz dalej mokre
S- to co teraz suszymy
Ja- bardzo chętnie - powiedziałam wyciągając suszarkę i dałam ją Sudze
S- a może jak je wysuszymy to je wyprostujemy i pujdziemy do fryzjera i zrobimy grzywkę
Ja- no okej niech Ci będzie
S- masz czarne włosy więc będzie pasować
Ja- no Oki ale teraz wysusz mi te włosy i chodz - powiedziałam i chłopak włoczył suszarkę i zaczął mi suszyć włosy. 20 minut później włosy były wysuszone i szliśmy do fryzjera
Ja- chłopcy wychodzimy!!
J- a gdzie i z kim?
Ja- idzemy do parku na spacer i idę z Sugą
J- dobra idźcie - powiedział i wyszliśmy. 10 minut później byliśmy u fryzjera (F- fryzjerka)
F- dzień dobry państwu
S- dzień dobry
F- na jaki kolor dzisaj farbujemy?
S- dzisaj mam dwie sprawy tak to dzisaj będzie koleżance grzywka do zrobienia a ja dzisaj włosy będę miał farbowane
F- proszę usiąść na fotelach i zaraz przyjdę z koleżanką
S- dobrze - powiedział i pośliśmy na fotele
Ja- nie muwiłeś ze będziesz miał farbowanie włosy
S- tak nie muwiłem ale podoba mi się ten kolor
F- chciała by Pani grzywkę cięką czy normalną?
Ja- normalna
F- a tu obok jaki będzie kolor?
S- na czarno
F- no dobrze - powiedziała a jej koleżanka przyszła i stanęła za Sugą i zaczeła robić jakąś farbę a ta druga zaczęłam u mnie coś robić z włosami. Po jakimś czasie włosy Sugi stały się żułte
S- Juleka a może takie zostawię? - spytał a ja się zaczęłam śmiać. Godzinę później ja byłam gotowa a Suga nie, musiałam chwilę poczekać na niego
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
(Wiecie chodzi tylko o włosy)
F- i gotowe - powiedziała i Suga wstał z fotela
S- Juleka i jak wyglądam?
Ja- lepiej wyglądałaś w tam tych ale kwestia przyzwyczajenia
Ja-to ile będzie?
F- 250zł
Ja- dobrze już płacę (uznajmy że ona miała pieniądze, dobrze? )
S- Juleka daj spokój ja zapłacę przecież ja Cię na to namówiłem
Ja- Suga przestań - powiedziałam i dałam fryzjerce pieniądze i wyszliśmy.
S- Juleka masz tu pieniądze - powiedział i podał mi pieniądze
Ja- Suga nie mogę tego przyjąć zapłaciłam z własnej woli - powiedziałam i oddałam mu pieniądze
S- to masz tu połowę
Ja- Suga nie ,zostaw te pieniądze - powiedziałam i uśmechnełam się do chłopaka
S- niech Ci będzie ale teraz chodź do domu bo Jin już pewnie zrobił obiad (dzwonek telefonu) o, o wilku mowa - to dzwonił Jin. Jin się pewnie spytał za ile będziemy bo Suga powiedział ze za 5 minut
S- lepiej biegnijimy bo Jin powiedział ze jak nie będzie nas za 5 minut to nie da nam obiadu
Ja- co za brutal on nie wie jak się zachowuje jak jestem głodna
S- a jaka jesteś?
Ja- a jak Ty się zachowujesz kiedy jesteś głodny?
S- rozwala wszystko tak jak leci
Ja - to ja się zachowuję jak wy wszyscy razem wziąći
S- aha okej to lepiej się pośpieszmy - powiedział i zaczęliśmy biec. 2 minuty pużniej byliśmy w domu i przywitał nas baaaaaardzo serdecznie Jin
J- macie szczęście zdążyliście
V- Suga co Ty zrobiłeś z włosami?
S- ja nic, tylko zafarbowałem
JM- ale fajne - powiedział i rozcochrał mu całe włosy, każdy przyszedł oprucz Jungkooka bo on jako jedyny został w salonie więc tam poszłam
JK- no gadaj co zrobiłaś z włosami?
Ja- ale o co Ci chodzi?
JK- dobrze wiem że jak Suga poszedł do fryzjera i coś zrobił z włosami to Ty też coś musiałaś zrobić
Ja- a nie widzisz
JK- oo teraz dopiero widze, masz grzywkę
Ja- no Wow - powiedzialam a chłopak odsłonił mi grzywnę i pocałował w czoło
JK- piękna
Ja- a ciebię co napadło ze mnie całujesz?
JK- nic
Ja- czy ktoś wreście mi da ten obiad?!
JK- już Ci daję - powiedział i poszedł do kuchni
Ja- a może ktoś mniej dziwna?
JK- oni Cię nawet nie słyszą więc nie pytaj - powiedział a ja skierowałem sie do łazięki umyć ręce. Jak wruciłam jedzenie stało już na stole więc usiadłam na kanape i jadłam.
___________ _________ ________ ______ ____ ___ __ _ Pszepraszam ze tak długo pisałam ale następny rozdział dopiero chyba w sobotę pszepraszam ale nie mam weny!! Pozdrawiam amelkinium