1

206 11 0
                                    

  To był piękny słoneczny jesienny dzień. Była właśnie długa przerwa wiec udałam się do biblioteki żeby sobie pospać ponieważ teraz przez dwa tygodnie pracuje na nocki w szpitalu. Byłam już przygotowana usiadłam przy pustym stoliku otworzyłam książkę, założyłam słuchawki, puściłam sobie spokojną piosenkę, założyłam również okulary przeciwsłoneczne. Nawet nie wiem kiedy odpłynęłam, ale stało się to bardzo szybko. Pospalam jakieś 10 minut ponieważ zaczęłam czuć jak ktoś mnie szturcha i woła po imieniu. Otworzyłam leniwie jedno oko i zapytałam czego chce i lepiej żeby miał dobry powód żeby mnie budzić. Blondyn tylko się zaśmiał. Wkurzyłam się.
-Jezu Naruto dobrze wiesz, że teraz mam nocki co chcesz?
-Chciałem Cię w końcu przestawić dla Sasuke. od tygodnia próbuje Cię złapać i nie mogę. - oburzył się blondyn. I dopiero wtedy zauważyłam, ze rzeczywiście nie jest sam. Tak więc wyciągnęłam rękę do bruneta.
-Sakura, miło mi poznać, a teraz wybaczcie, ale idę znaleźć Hinatę. - szybko zamknęłam książkę i wyszłam z biblioteki. Może nie byłam najmilsza, ale jestem potwornie zmęczona i mam prawo być zła.

~~~

  Przez chwile na prawdę myślałem, że cała ta dziewczyna jest tylko wymyślona przez blondyna. Już od tygodnia mi o niej opowiadał, a jakoś nigdy nie mogliśmy jej spotkać. Weszliśmy do biblioteki, która na prawdę jest ogromna. Naruto dokładnie wiedział gdzie iść, nie zatrzymywał się. Doszliśmy do miejsca gdzie znajdują się ławki, na których można czytać i właśnie wtedy zobaczyłem tą dziewczynę. Podeszliśmy do niej po czym Naruto się przywitał, ale nie dostał odpowiedzi. Blondyn tylko się uśmiechnął i powiedział, że pewnie śpi i rzeczywiście tak było. Szturchnął ją w ramie, a dziewczyna się lekko poruszyła po czym zapytała czego on chce. Zachowywała się tak jakby mnie tu w ogóle nie było. Naruto tłumaczył się dlaczego ją obudził i po chwili jej głowa skierowała się w moja stronę. Dziewczyna podała mi rękę i się przedstawiła. Uścisneliśmy sobie dłonie po czym Sakura zamknęła książkę i wyszła z biblioteki.
-Milutko. - powiedziałem pod nosem i poczułem dłoń Naruto na swoim ramieniu.
-Nie przejmuj się, jak się wyśpi to będzie milsza zobaczysz. - uśmiechnął się i wstał. - Chodź pójdziemy do bufetu może spotkamy tam chłopaków.

SasuSaku - Teen LoveWhere stories live. Discover now