↳23

251 25 1
                                    

Taehyung wyszedł z klasy, zostawiając zaciekle rozmawiających Yeri i Boguma. Po aferze związanej z pierwszym dniem kwietnia Bogum zrozumiał, że źle się zachowywał w stosunku do swoich przyjaciół. Oficjalnie przedstawił im swoją dziewczynę, ale też zaczął spędzać z nimi więcej czasu.

Blondyn postanowił udać się pod klasę swojego chłopaka. Choć głośno się do tego nie przyznawał, to tak bardzo przywiązał się do Hoseoka i przyzwyczaił do jego obecności, że trudno mu było wytrzymać dłużej niż dzień bez niego. Nie chciał wyjść na mięczaka, ale Hoseok zaczął wywlekać jego łagodną i delikatną naturę bardziej na wierzch.

Taehyung wesoło podreptał na drugie piętro. Niespodziewanie, przed salą trzeciej klasy ujrzał swojego chłopaka rozmawiającego z innym trzecioklasistą, jakim był Kim Namjoon. Taehyunga naprawdę zdziwił owy widok, gdyż jeszcze kilka miesięcy temu Hoseok był negatywnie nastawiony do tej części paczki Jaehyuna. A teraz jak gdyby nigdy nic rozmawiał sobie z chłopakiem, przed którym sam go ostrzegał i uważał za „kłopoty". Gdy Namjoon zauważył nadchodzącego Taehyung, skleił żółwika z Hoseokiem, żegnając się z nim, a Taehyungowi posłał szeroki uśmiech i skinięcie głowy, co młodszy natychmiast odwzajemnił.

- Myślałem, że Kim Namjoon nie jest twoim wymarzonym znajomym – zakpił Taehyung, stając obok Hoseoka.

- Ja też nie – wzruszył ramionami. – Ale źle go ocieniłem. To w porządku osoba, też komponuje i chciałby w przyszłości wydać swój mixtape jak Yoongi.

- Mówiłem, że jest w porządku już wcześniej – prychnął Taehyung, jednak postanowił nie ciągnąć tematu Namjoona. – Jak przygotowania do konkursu?

- Dobrze, jutro rano wyjeżdżamy z grupą. A wam udało się znaleźć pociąg i nocleg?

- Yoongi ma dzisiaj rezerwować.

- Rozmawiałem dzisiaj rano z Seokjinem i powiedział, że może was zabrać ze sobą.

- Naprawdę? To nie będzie dla niego kłopot?

- Mówił, że planował dzisiaj zadzwonić do ciebie lub Yoongiego z taką propozycją.

Taehyung skinął głową. Taka opcja zdawała się być o wiele wygodniejsza. Nie chciał kłopotać starszego chłopaka, ale skoro sam uważał, że nie jest to problemem to w porządku.

- Co masz po szkole? – zapytał po chwili Taehyung.

- Angielski, a co?

- Odprowadzę cię, a potem pójdę do teatru. Możemy zajść na jakieś lody, co ty na to?

- Brzmi jak randka – zaśmiał się Hoseok, czochrając włosy swojego chłopaka. – Idealnie.

***

Wieczorem Seokjin skontaktował się z Taehyungiem (gdyż jego numer szybciej otrzymał od Hoseoka) i zaproponował trójce chłopaków wspólną podróż. Trójce, ponieważ Jaemin jechał w piątek z rodzicami, a Jeongguk nie mógł wyruszyć do Seul ze względu na ważny egzamin do którego on i Renjun przygotowywali się od dobrych kilknuastu dni. Po porozumieniu stron, chłopcy chętnie przyjęli propozycję starszego chłopaka, a Yoongi zmienił plan rezerwacji pokoi z jednego dla trzech osób na dwa dwuosobowe.

W piątkowy poranek chłopcy postanowali spać u Jimina, tak, aby nie fatygować Seokjina do jeżdżenia po różnych miejscach. Łatwiej dla niego, żeby zabrał ich wszystkich z jednego miejsca. Co prawda rodzice Yoongiego nie do końca przekonani byli do ominięcia dnia w szkole, ale Jimin i Taehyung szybko ich przekonali, że pomogą starszemu nadrobić co tylko będzie się dało.

- Gotowi, kochani? – zapytał Seokjin, zamykając bagażnik swojego auta. Reszta chłopców żywo przytaknęła.

Taehyung usadowił się na przednim miejscu, zostawiając słynny duet Jimin i Yoongi na tyle. Z początku Taehyung obawiał się, że jazda z Seokjinem może być nieco niezręczna. W końcu prawie w ogóle się nie znali, a chłopak był przecież starszy od każdego z nich. Jednak z jakichś powodów Hoseok przyjaźnił się z Seokjinem, a owe powody wyszły szybciej, niż Seokjin zdążył wyjechać z osiedla chłopców. Kiedy tylko włączył radio, a na stacji puszczone zostało „Mirotic" natychmiastowo dołączył się do wycia Jimina. Taehyung i Yoongi nie mogąć opanować dzikiej chęci zawycia, również do nich dołączyli.

~ White Tea | kth x jhsWhere stories live. Discover now