,,Powodzenia w związku"

2.5K 59 14
                                    

Następnego dnia jeszcze pamiętałam ten film. Jak dobrze, że rodzice dzisiaj wracają!

Ubrałam się i zrobiłam lekki makijaż, a następnie zeszłam na śniadanie. Carmel dostał swoją porcję i wyprowadziłam go na dwór. Wróciłam do pokoju, żeby się spakować. Po paru minutach byłam gotowa, więc wzięłam plecak i wyszłam na dwór. 

Przy furtce stał Max. Trochę się zdziwiłam.

- Siema- przywitał się.

-  Hej- odparłam.

Po co tu przyszedł?!

W oddali zauważyłam Nicolę i Camilę. Gdy zobaczyły, mój wzrok. Schowały się za drzewo. WCALE ich nie było widać.

- Co one robią?- Zaśmiałam się.

Max je zawołał i razem ruszyliśmy do szkoły.

- Co tam?- Zapytałam się Nicoli.

- Podobno wczoraj miałaś szlaban- wtrąciła się Camila.

- No, ale jednak wyszłam.

- Dla niego?- Zapytał Max. Chciał, żeby zabrzmiało to obojętnie, ale trochę mu nie wyszło. Aktorem nie będzie.

- Nom... Tak jakby.

- Widzieliśmy cię, a ty nas ignorowałaś- ciągnął dalej.

- Przepraszam- spuściłam głowę.

- Max uspokój się!- Krzyknęła Camila.

- W ten sposób nigdy nie będzie twoja!- Wyrwało się Nicoli.

Wszyscy się zatrzymaliśmy i spojrzeliśmy na nią. 

- Dzięki!- Załamał się Max i poszedł bez  nas.

- No co?- zapytała Nicola.

Dogoniłyśmy go, ale się już nie odzywaliśmy do siebie. W milczeniu doszliśmy do szkoły.

W oddali spostrzegłam bruneta ubranego w czarną bluzę i jeansy. Uśmiechnął się do mnie. Gdy byłam bliżej poczułam znajome perfumy. Te same co na imprezie u Maxa! To musiał być on! Spojrzałam pytająco, a ten wystawił ręce na znak przytulenia.

Wreszcie! Podbiegłam i wtuliłam się w jego ciało. Nigdy bym nie przypuszczała, że to był... Harry? Po chwili złożył mi pocałunek na ustach. Byłam w tamtym momencie najszczęśliwszą osobą na świecie!

Max kaszlną, przerywając nam.

- Tu są ludzie- odparł.

Zarumieniłam się widząc twarze zwrócone ku nam. Harry wziął mnie na ręce i zaniósł do szkoły.

Przykro mi to mówić, ale mina Maxa była bezcenna. 

- Powodzenia w związku- warknął, przechodząc obok nas.


To już trzeci rozdział dzisiaj. Lecę pisać czwarty :3

Ten jedynyWhere stories live. Discover now