34."Tak będziesz krzyczeć, kiedy w ciebie wejdę"

1.3K 48 6
                                    


Elena

- Mam nadzieję, że moja wizyta nie sprawiła pani kłopotu - odrzekł Ellijah, gdy tańczyliśmy na parkiecie.

- Jasne, że nie. Bardzo się cieszymy z twojej wizyty - wyznałam szczerze.

- Kim jest ta kobieta, która stoi obok Klausa? - zapytał bardziej siebie, gdy piosenka się powoli kończyła.

- Czyli to jest Rose... - bardziej oznajmił niż spytał.

- Tak, to jest moja siostra - uśmiechnęłam się delikatnie, a mężczyzna mnie obrócił.

Zakończyliśmy taniec.

- Dziękuję - mruknął jakby do siebie i dosłownie pobiegł w stronę drzwi.

Co się stało?

Nagle wybiegł, a nawet zmienił wyraz twarzy, to było podejrzane.
No i gdzie się podziała Rose?
A Klaus?

Nie czekając ani chwili dłużej pobiegłam za Mikaelsonem. Znalazłam go przy pokoju mojej siostry i jego męża.

Drzwi były zamknięte, a Elijah stał przed nimi, jakby czekał aż ktoś je otworzy albo po prostu podsłuchiwał.

- Co ty robisz? - zapytałam, na co mężczyzna podskoczył.

- To było bardzo dziwne - tylko tyle zdążył odpowiedzieć, bo za drzwiami słychać było krzyki.

Klaus krzyczał na Rose.
Był bardzo zdenerwowany.

- Pójdę po Damona - mój towarzysz mnie poinformował i wrócił na bal.

- Ale Elijah! - krzyknęłam, ale to nic nie dało.

No i po co Damon?

Nagle ktoś szarpnął za klamkę od drzwi. Z pokoju wyszedł wściekły Klaus.

Gdy mnie tylko zobaczył, jego oczy pociemniały jeszcze bardziej niż wcześniej.

- A ty co tu robisz? - warknął.

- Co tu się dzieje? - odezwałam się dopiero po dłuższym czasie.

- Nie uczyli cię, że nie wolno podsłuchiwać?!

- Rose! - zawołałam ją starając się w jakiś sposób zajrzeć do środka, ale było trudno, bo zakrywał całym ciałem wejście.

- Co się drzesz?! - krzyknął, na co podskoczyłam.

- Wołam moją siostrę, co jej zrobiłeś?

- Zasłużyła na to - zacisnął zęby. - Nie powinno cię to obchodzić, to nie twoja sprawa!

- Rose to moja siostra i to normalne, że się o nią martwię! - tym razem i ja krzyknęłam, na co on zbliżył się niebezpieczne do mnie.

- Jesteś niegrzeczna... - przesunął delikatnie palcem po moim policzku, na co się wzdygnęłam. - Lubię takie - szepnął mi do ucha, a mi się zrobiło niedobrze.

- Odejdź ode mnie! - nie mogłam się od niego odsunąć, bo dotykałam już plecami ścianę. - Jesteś ohydny!

- Jak możesz? - uspokoił się i skierował wzrok na moje piersi.

Oczywiście, że były zakryte, ale...

- Odejdź ode mnie! - zaczęłam się szarpać i uderzać w jego klatkę piersiową, na co się ponownie zezłościł.

Nie dałam za wygraną i nie przestawałam, w końcu złapał za moje nadgarstki. Mocno, bardzo mocno, tak bardzo, że poczułam ból.

- Klaus! - chciałam by przestał.

- Tak będziesz krzyczeć, kiedy w ciebie wejdę - szepnął mi do ucha.

- Za nic w świecie! - krzyknęłam.

I w tym momencie puścił jedną rękę i podniósł ją w górę, by po chwili wylądowała mocno na moim policzku.

Uderzył mnie.
Mocno.
Tak bardzo, że mi pulsowało.

Mimowolnie złapałam się za miejsce, na którym wylądowała jego dłoń.

Teraz już wszystko wiem...
Klaus bije moją siostrę.
Teraz jestem tego pewna!

Zdradza ją i unieszczęśliwia.
Mimo, że wiedziałam o pobiciach, nigdy nie mogłam jej pomóc. Ale przecież nie mogę tego zostawić, nie mogę jej zostawiać...

- Elena! - usłyszałam Damona, który podbiegł do nas.

Nie potrafiłam nic zrobić; nic powiedzieć, nawet nie mogłam spojrzeć się w stronę zbliżającego się do nas mężczyzny.

Stałam i patrzyłam na Klausa jakby mnie zamurowało.

- Mikaelson - jedyne co powiedział Damon i rzucił się na niego z rękami.

Zaczęli się bić.
Jeszcze tego brakowało.

Nawet nie zauważyłam jak mi zaczęły spływać zły.

Niczym sen...
Koszmar...
Jeszcze ta bójka.

- Damon, proszę cię! - krzyknęłam mając nadzieję, że to pomoże, ale nic nie dało.

- Damon! - krzyknął biegnący do nas Elijah i oddzielił mężczyzn od siebie.

- Przepraszam, że cię zostawiłem samą - zwrócił się do mnie ze skruchą.

- To nic Elijah, to nie twoja wina. Jest wszystko dobrze - uśmiechnęłam się do niego lekko, ale szczerze.

************************************
Hej!❤️❤️
Nie wiem co mam napisać, więc komentowanie zostawiam Wam 😏
Co myślicie?

Komentujcie, gwiazdkujcie,
Do zobaczenia, Talia_NL ❣️❣️

Zamkowe małżeństwo II Delenaजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें