♡26♡

2.6K 208 33
                                    

Zaskoczony widokiem rodzicielki uchyliłem delikatnie usta

-Co ty tutaj robisz mamo?-pytam,a ona jedynie ciepło się uśmiecha

-A jak widzisz synu? Nie przyjechałeś do mnie,więc sama z Busan tutaj przyjechałam-odpowiedziała

-Mogłaś dać znać-podrapałem się po karku

-Lepiej nie marudź i przytul mamę-uśmiechnęła się. Nie czekając dłużej po prostu przytuliłem kobietę

-Aww jakie to słodkie-rzucił Jimin uśmiechając się. Spojrzeliśmy z mamą na niego również się uśmiechając

-To jest Park Jimin. Mieszkamy na przeciwko-powiedziałem z uśmiechem

-Wiem ten młody człowiek już mi się przedstawił. Same dobre rzeczy mi o tobie mówił-powiedziała z zadowoleniem

-Och..

-Jestem dobrym przyjacielem-puścił mi oczko Park,a ja tylko zaśmiałem.

-A to jest Taehyung-wskazałem gestem na chłopaka,który na nas patrzył

-Miło mi panią poznać Kim Taehyung-ukłonił się nisko

-Mi ciebie również. Jesteś bardzo przystojny-wzięło moją mamę na szczerość

-Em dziękuje bardzo-zaśmiał się nieśmiało Tae

-Mi również miło poznać mamę Jungkooka. Jestem szefem tego lokalu Min Yoongi-przestawił się szef,który wszedł na sale

-Kolejny przystojny młodzieniec-zaśmiała się -Mi również miło ciebie poznać-uśmiechnęła się -Mam nadzieję,że mój Jungkookie nie sprawia problemów i ciężko pracuje

-Może być pani o to spokojna. Jungkook jest naprawdę świetnym pracownikiem-powiedział z zadowoleniem Yoongi

-Mamo..-westchnąłem kręcąc głową

-Oj no co synku? Muszę się upewnić czy jesteś grzeczny-pogłaskała mnie po ramieniu -Poza tym on jest straszym rozrabiaką. Zawsze taki był-skierowała swoje słowa do chłopaków

-Ja zdąrzyłem się o tym przekonać-powiedział z rozbawieniem Jimin którego spiorunowałem spojrzeniem

-Dobrze nie będziemy wam przeszkadzać-przemówił szef -Jungkook możesz już dzisiaj skończyć pracę. Zajmij się mamą-uśmiechnął się do mnie lekko

-Dobrze szefie-przytaknąłem głową

-Po prostu hyung...wystarczy-pokręcił głową z rozbawieniem.

Po czasie wyszedłem z mamą z lokalu. Dużo rozmawiała z Jiminem. Chyba znaleźli wspólny język. Nie przeszkadzało mi to ponieważ sam bardzo lubiłem mojego przyjaciela Jimina.
Jednak byłem nieco zły,że przerwano mi i Taehyungowi.
Mam nadzieję,że to nie była ostatnia szansa na rozmowę i ją dokończymy.
Zabrałem mamę do mojego mieszkania,gdzie się rozgościła. Zamierza zostać u mnie na dwa dni z czego się cieszyłem bo w końcu nie byłem sam w domu.
Chociaż zaczynałem powoli tęsknić za rodzinnym miastem,gdzie się wychowywałem.
Mama przygotowała nam posiłek i wspólnie zasiedliśmy do stołu.

-Zanim wyjechałeś nie wyglądałeś tak mizernie-rzekła przyglądając mi się

-Być może,ale życie samotnego w tak dużym mieście w dodatku z pracą nie bardzo zachęca do regularnych posiłków czy odpoczynku-powiedziałem przeżuwając posiłek

-To dlatego,że jesteś jeszcze bardzo młody i nie odpowiedzialny. Jeszcze nic o życiu nie wiesz-powiedziała,a ja zmarszyczyłem brwi. Akurat tutaj się myliła. Od kiedy przyjechałem do stolicy od samego początku życie dało mi niezłą lekcje i nie wiem czy to nie jest dopiero początek.

Fake Love |VKook [UKOŃCZONE/Poprawiane]Where stories live. Discover now