Rozdział 3

6.1K 185 50
                                    

Slenderku jesteś świetny w łóżku. Inne Creepypasty były wściekłe że tytuł mistrza przypadł na mnie. No cóż... Bycie zajebistym ma swoje wady. Idę przez las i nagle zatrzymuję się. Widzę ją. Nigdy nie czułem czegoś podobnego... Nie !!! Offender spokojnie... Idę dalej. Nagle słyszę że dziewczyna siedząca koło domku letniskowego zaczyna krzyczeć upadając z ławki.

-K-kim ty jesteś czego ode mnie chcesz !!!! - Nie znasz najfajniejszej Creepypasty !? A więc

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-K-kim ty jesteś czego ode mnie chcesz !!!!
- Nie znasz najfajniejszej Creepypasty !? A więc. Jestem Offenderman. Brat Slendermana. Jestem mordercą. I dziwką. A ty ?
- ... Kaya...zabijesz mnie !?
- Nie zabijam niewinnych dziewczynek.
- Ciebie wszyscy znają ? Podałem jej rękę by mogła wstać. Wstała, otrzepała sie z piasku i ziemi
- Pewnie. Jestem bogiem fejsbuka (XD)
- Naprawdę ?
- Mam aż 5 lajków ! Wszyscy mnie kochają..
- Taa... Myślałam że inni ludzie są dziwni. A ja gadam z postacią która na twarzy ma tylko usta. A mama mówiła "Kaya nie jedz obiadów babci"
- Ale ja istnieje. Jeśli chcesz zaprowadzę cię do reszty.
- Muszę pomóc babci posprzątać jej domek w lesie. Spędza tu wakacje.
- A jutro ?
- No dobrze...ale i tak nie wierze że istniejesz ..
- Jutro o 16 będę tu czekał..
- Ok.
- To do zobaczenia...
Odchodzę powoli co jakiś czas przyglądając się mojej ukochanej... Wbiegam do rezydencji
- Toby !!!!! Zakochałem się. Nazywa się Kaya.  Jest piękna..wyszkolę ją na mordercę.
- I dziwkę ?
- W życiu !!!! Ona jest moja...
- Rób co chcesz. Toby idzie do kuchni a ja
wchodzę do swojego pokoju. Kładę się do łóżka i wale konia myśląc o niej...Kaya. Jutro szesnasta.. Uwierzysz że istnieje....będziesz najlepszym mordercą na świecie.

Jak rezydencja burdelem się stała- czyli psychiczne shipy z creepypastyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz