-Łoł,zaczynam się ciebie bać,jeszcze chwila a pójdę do sądu o zakaz zbliża-dodała z uśmiechem
-O nie!...Raph by się załamał-rzekł Majki udając smutnego
-Tobie to już dziękujemy-powiedział zirytowany Raphael odsuwając wesołka ręką
-I co z tego że wiesz o tym?-czarnowłosa podniosła jedną brew-Wolałabym nie wracać do tamtej sytuacji...rozumiesz?
-Tak,tak,wiem o tym...tylko znam sposób jak mógłbym...znaczy moglibyśmy ci pomóc-mówił buntownik
-A z kąd wiesz że potrzebuje waszej pomocy?-odparła pewna siebie
-Z tego co wiem ty nienawidzisz Derka-zauważył Raph
-Ja go NIE nienawidzę-oznajmiła piwnooka-Tylko życze mu aby zaatakował go wściekły rosomak,kiedy będzie na boso biegł przez pole rozsypanych klocków LEGO w pobliżu koncertu Justina Biebera
Reszta przyjaciół parskneła śmiechem
-Biedaczek-skomentowach śmiejący się na podłodze Majki
-...Po co wam te instrumenty?-Lara popatrzyła w stronę sprzętu muzycznego
-No właśnie o to chodzi-rzekł buntownik
-Chcecie go ogłuszyć?-zaśmiała się czarnowłosa
-Hmm...-rozmarzył się zielonooki
-Powiesz jej czy mam to zrobić za ciebie?-dodał Leonardo
-ALE CO?!!!-krzykneła zirytowana Larota
-Ty i drużyna Derka bierzecie udział w bitwie zespołów-mówił Raph
-I...?
-My też weźmiemy w niej udział-oznajmił Leonardo
-Razem z tobą!-dodał radośnie Majki
-Jeśli chcesz-rzekł Raphael
-To bardzo miłe z waszej strony,aleee...-odparła Larota-Cztery zmutowane żółwie,grające na instrument w środku szkoły nie wzbudziły by szczególnego entuzjazmu
-Już się tym zajęliśmy-odezwał się Donni
-Donni stworzył zegarki dzięki którym będziemy wyglądać jak ludzie-wyjaśnił buntownik
-W zasadzie to choloprojektory-poprawił machonooki
-Kogo to obchodzi?-wtrącił się Cejsi
-Mnie,na przykład!-warkneła czarnowłosa
-Uuu,uważaj bo się przestraszę
-I powinieneś!
-Cejsi Jons nikogo się nie boi!
-Z wyjątkiem szczurów-odezwał się Raph
-S-szczurów?-zaśmiała się Larota
-Z czego się śmiejesz?!-spytał parskliwie nastolatek
-Z ciebie!-oznajmiła piwnooka
-Możecie przestać?!-przerwał im Leo-Tracimy tylko czas
-Spotkamy się w szkole-szepną Cejsi
-Tylko nie zapomnij zadania domowego-zachihotała pod nosem czarnowłosa
-Dzieci wystarczy!-powiedział lider
-Okej,okej-odparł Jons
-I co z tym cholo...coś tam?-,dopytywała się Lara
-Cała nasza czwórka przybierze ludzkie formy i będziemy mogli udać się na koncert-wyjaśnił Donatello
![](https://img.wattpad.com/cover/118575661-288-k946019.jpg)
YOU ARE READING
|TMNT|2012 Ktoś taki jak Ja
FanfictionNa świecie żyją miliardy ludzi,a każdy z nich jest wyjątkowy na swój sposób.Jednak raz na jakiś czas zdażają się osoby których serca biją jednym rytmem i nawet ktoś taki jak buntowniczy,żółw,ninja Raphael już niedługo odkryje że jego druga połówka j...