Rozdział Bonus: List Smutnego Końca

231 11 1
                                    

Jak sam rozdział wskazuje
List Smutnego Końca
To między innymi
List napisany przez główną bohaterkę gdyby umarła. Ale spokojnie będzie ona żyć.
A list zostałby znaleziony dopiero po jej śmierci.

Zaczynamy
I zapraszam do czytania i komentowania tegoż czegoś.
O ile ktoś to jeszcze czyta.

●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●

Trójka młodych ludzi przekroczyła próg opuszczonego mieszkania.
Mieszkania które kiedyś należało do ich wspólnej przyjaciółki.

Przyjaciółki która była dla każdego z nich kimś więcej niż zwykłą znajomą.

Dziewczyny która poświęciła wszystko aby oni mogli żyć.

Dwóch młodych mężczyzn i jedna także młoda kobieta. Każdy pogrążony we wspomnieniach o tej jednej jedynej dziewczynie.
Którą cała trójka kochała.
Pierwsza osoba...

Dla pewnego blondyna, dziewczyna która tutaj mieszkała była jak matka której nigdy nie miał, i jednocześnie była jego ukochaną. Była kobietą której oddał pierwszy swe serce jak i duszę. Ona jako jedyna z ich wszystkich nielicznych go jako pierwszego zaakceptowała.

Zaakceptowała go ponieważ byli tacy sami.
Obydwoje samotni z demonami wewnątrz swych ciał.
Jednakże on zdołał się uratować.
Natomiast ona już nie.

Naruto Uzumaki kochał ją...
Na swój sposób...
Kochał w niej wszystko.
Nawet tego demona który w niej mieszkał.

Następną ,a także drugą  osobą był Czarno-włosy chłopak.
On kochał ją trochę inaczej niż młody Uzumaki.
Kochał ją tak jak mężczyzna potrafił kochać kobietę jego marzeń.
Ale jednocześnie kochał ją jak siostrę której zawsze pragnął.
Chociaż była tylko o rok starsza od niego, pamiętał te wszystkie wspólnie spędzone chwile w jej towarzystwie.
Tak , Sasuke Uchiha potrafił kochać.
Ale tylko Ją...

Ostatnią osobą i zarazem trzecią  która najbardziej przeżywała jej odejście była Hinata Hyuuga.
Ona dla Hinaty była jak starsza siostra która ponosiła całą winę na swoich barkach, gdy ona zrobiła coś źle lub wbrew woli ojca, a czasami jak prawdziwa matka która została jej brutalnie odebrana. I tak samo było właśnie z kolejną w jej życiu drogą osobą.
Została jej odebrana przez okrutne i mroczne skrzydła śmierci.
A wiadomo że śmierć zabiera wszystkich na których ci zależy.
Niezależnie od momentu czy czasu.
Zawsze znajdzie się taka chwila.
A Hinata od małego czuła że taki moment może bardzo szybko nadejść.

W szczególności że Sandra Hyuuga  dla niej była prawdziwym Aniołem.

Aniołem życia.

Myszkowali po zniszczonym i opuszczonym mieszkaniu tak długo dopóki pewien Czarno-włosy, blado skóry, o czarnych onyksowych oczach, mężczyzna na oko ponad  dwadzieścia lat. Zatrzymał się gwałtownie, a jego wzrok spoczął na obtartej, półzżółkłej i zniszczonej kopercie zaadresowanej do nich.

Do Ludzi których kocham.
Tak właśnie brzmiał tytuł koperty.
Widać było że adresatka tego listu wlewała w niego w tamtym czasie miliony uczuć i emocji.
Czuć było w niektórych miejscach mokre i rozmazane plamy tuszu.
A nawet rozlane i zaschnięte krople ciemno-czerwonej cieczy.

Onyksowo-oki mężczyzna przystawił list do nosa i powąchał go.

Poczuł metaliczny zapach.

Tym zapachem była krew.

Był tak bardzo zajęty swoimi przemyśleniami , że nie zauważył kiedy pewien blondyn i granatowłosa podeszli do niego bliżej aby zobaczyć jego znalezienie.

Świat Ninja Moimi Oczami ( Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz