32

1.8K 80 7
                                    

-wychodzę!-usłyszałaś głos Sasuke z drugiego pokoju.

-um, o której będziesz?

-nie wiem.-wyszedł. Od kilku dni dziwnie się zachowywał, nie wiedziałaś o co mu chodzi.
 
POV SASUKE
Ciągle nie dawała mi spokoju jedna rzecz. Czy ci wszyscy ludzie w wiosce wiedzieli o tym co zaplanował 3 hokage. Muszę się czegoś dowiedzieć, tylko gdzie mam ich szukać.
Ciekawe co się teraz dzieje z Karin, Juugo i Suighetsu.

Przechadzałem się lasem gdy nagle zauważyłem przebiegającą obok postać. Przetarłem oczy i nie mogłem uwierzyć. On wyglądał jak Itachi.

-ej, Itachi?! stój!-zacząłem na nim biec.-chcę z tobą porozmawiać! czekaj!-krzyczałem ale nie odpowiadał. W końcu zatrzymał się i wszedł do jaskini, ruszyłem za nim. w pomieszczeniu na końcu kamiennego korytarza siedział nie kto inny niż Kabuto.

-Kabuto...-wyszeptałem. Potem zaczęła się prawdziwa walka. yakushi posiadł moc Orochmaru, ,,kopia nigdy nie będzie oryginałem". Srebrnowłosy został uwięziony w technice iluzji, którą rzucił mój brat. Powiedział tylko, że został ożywiony, żebym przemyslał to czy naprawdę chcę zniszczyć wioskę.

-zawsze będę cie kochał..-odparł i zniknął

-Itachi...-wyszedłem z jaskini a po kilku godzinnej wędrówce spotkałem Suighetsu i Juugo.

***
-patrz co mam dla ciebie-powiedział białowłosy podając mi zwój.

-co to...-tak musi być to..-skąd to masz?

-a znalazłem w starej kryjówce Orochimaru...-pachnął ręką.

-idziemy.-zakomendowałem i ruszyliśmy tam gdzie stało Kabuto. Wykonałem technikę i obok pojawił się Orochimaru.

Odebrał swoją chakre z ciała kabuto i wykonał technikę ożywienia. Przed nami pojawił się Hashirama Senju, tobirama (♥) senju, hirusen harutobi, minato namikaze.

-to są wszystko wiedzący..-powiedział Orochimaru oblizując się.
Zadałem im kilka pytań, na które chętnie odpowiadali. Szczerze inaczej wyobrażałem sobie Hashiramę no ale cóż.
 >>>time skip>>>Pov reader>>>

Spakowałam swoją broń i na wezwanie hokage ruszyłam na pole bitwy. zobaczyłam tam...hokage? madare i wielkiego potwora.

-co to...-wyszeptałam
-nie zbliżaj sie do niego...-usłyszałaś głos w swojej głowie

-Son? co to jest?-spytałam demona.

-dziesięcioogoniasty...-Goku (dragon ball) wyjaśnij mi wszystko. 
Przegrywamy, wszyscy walczą lecz 2/3 nie żyje. Nagle zauważyłam Susanoo, fioletowe.

-Sasuke?

-...dlatego zostanę hokage...-powiedział ze śmiertelną powagą uchiha.

-c-co?-Naruto, który był leczony przez Sakurę podszedł do czarnowłosego i coś do niego powiedział, ale nie słyszałam co.







ale gówno XD

zapraszam na książke ( ff z ReTo) taki raper XD

nowa okładka ♥


Sasuke x reader (pl) Where stories live. Discover now