-wychodzę!-usłyszałaś głos Sasuke z drugiego pokoju.
-um, o której będziesz?
-nie wiem.-wyszedł. Od kilku dni dziwnie się zachowywał, nie wiedziałaś o co mu chodzi.
POV SASUKE
Ciągle nie dawała mi spokoju jedna rzecz. Czy ci wszyscy ludzie w wiosce wiedzieli o tym co zaplanował 3 hokage. Muszę się czegoś dowiedzieć, tylko gdzie mam ich szukać.
Ciekawe co się teraz dzieje z Karin, Juugo i Suighetsu.Przechadzałem się lasem gdy nagle zauważyłem przebiegającą obok postać. Przetarłem oczy i nie mogłem uwierzyć. On wyglądał jak Itachi.
-ej, Itachi?! stój!-zacząłem na nim biec.-chcę z tobą porozmawiać! czekaj!-krzyczałem ale nie odpowiadał. W końcu zatrzymał się i wszedł do jaskini, ruszyłem za nim. w pomieszczeniu na końcu kamiennego korytarza siedział nie kto inny niż Kabuto.
-Kabuto...-wyszeptałem. Potem zaczęła się prawdziwa walka. yakushi posiadł moc Orochmaru, ,,kopia nigdy nie będzie oryginałem". Srebrnowłosy został uwięziony w technice iluzji, którą rzucił mój brat. Powiedział tylko, że został ożywiony, żebym przemyslał to czy naprawdę chcę zniszczyć wioskę.
-zawsze będę cie kochał..-odparł i zniknął
-Itachi...-wyszedłem z jaskini a po kilku godzinnej wędrówce spotkałem Suighetsu i Juugo.
***
-patrz co mam dla ciebie-powiedział białowłosy podając mi zwój.
-co to...-tak musi być to..-skąd to masz?
-a znalazłem w starej kryjówce Orochimaru...-pachnął ręką.
-idziemy.-zakomendowałem i ruszyliśmy tam gdzie stało Kabuto. Wykonałem technikę i obok pojawił się Orochimaru.
Odebrał swoją chakre z ciała kabuto i wykonał technikę ożywienia. Przed nami pojawił się Hashirama Senju, tobirama (♥) senju, hirusen harutobi, minato namikaze.
-to są wszystko wiedzący..-powiedział Orochimaru oblizując się.
Zadałem im kilka pytań, na które chętnie odpowiadali. Szczerze inaczej wyobrażałem sobie Hashiramę no ale cóż.
>>>time skip>>>Pov reader>>>
Spakowałam swoją broń i na wezwanie hokage ruszyłam na pole bitwy. zobaczyłam tam...hokage? madare i wielkiego potwora.
-co to...-wyszeptałam
-nie zbliżaj sie do niego...-usłyszałaś głos w swojej głowie-Son? co to jest?-spytałam demona.
-dziesięcioogoniasty...-Goku (dragon ball) wyjaśnij mi wszystko.
Przegrywamy, wszyscy walczą lecz 2/3 nie żyje. Nagle zauważyłam Susanoo, fioletowe.
-Sasuke?
-...dlatego zostanę hokage...-powiedział ze śmiertelną powagą uchiha.
-c-co?-Naruto, który był leczony przez Sakurę podszedł do czarnowłosego i coś do niego powiedział, ale nie słyszałam co.ale gówno XD
zapraszam na książke ( ff z ReTo) taki raper XD
nowa okładka ♥
YOU ARE READING
Sasuke x reader (pl)
Fanfictiontwoja historia z Sasuke Uchiha UWAGA MOGĄ BYĆ SPOILERY