- Masz racje Panie. Stać Cię na kogoś lepszego niż ja. – Wyszeptała kłaniając głowę tak nisko, że kaptur zasłonił jej całą twarz. Spojrzałem na jej poranione dłonie, które zacisnęła teraz w pięści.
- Czemu tak myślisz? – Spytałem stając naprzeciwko niej i w tym momencie cofnęła się o krok do tyłu. – Nie cofaj się przed mną !– Rozkazałem wściekły na jej zachowanie.
- Wybacz Panie.- Jej głos drżał z nerwów, lecz kontynuowała.- Nie chcę Cię razić moim wyglądem. Jak sam wiesz jestem potworem.
- Tak o sobie myślisz ? – Spytałem unosząc swoją dłoń aby delikatnie zdjąć jej kaptur i wtedy dziewczyna złapała mnie odruchowo za dłoń. Trzymając ją w mocnym uścisku wyszeptała z wyraźnym zażenowaniem w głosie.
- Proszę Panie, nie rób tego. – Jej głos był przepełniony tak wieloma emocjami na raz, że z trudem mogłem je nazwać ,,Błaganie, wstyd, zażenowanie, niepewność, obawa, strach i smutek''. Przez całe swoje życie nie spotkałem nikogo, kto by potrafił wyrazić tyle uczuć za pomocą kilku słów.
Wyrwałem swoją dłoń z jej uścisku, po czym zdecydowanym ruchem odsłoniłem jej twarz. To co ujrzałem sprawiło, że zamarłem.
Vashti616
YOU ARE READING
Dostrzec Piękno
WerewolfCiało Ester pokryte jest licznymi bliznami będącymi pamiątkami po koszmarze, z którego już nigdy się nie wybudzi. Zmuszona służyć Alfię, który zniszczył jej życie każdego dnia modli się, aby trafił na przeciwnika potężniejszego od siebie. Pewnego dn...