10

721 55 6
                                    


Przechadzałam się po jakiejś mało znanej wiosce. Chciałam trochę odpocząć od wszystkich.Dzień był piękny. Po wiosce biegały wesoło dzieci. Wydawały się takie beztroskie. Takie bezproblemowe? Sama nie wiem.

Szłam na ślepo rozmyślając o dawnych czasach. Dlaczego tak wyszło? Dlaczego nasza rodzina się rozpadła? Nikt sobie nie ufa. Każdy ma jakieś spiny zamiast cieszyć się życiem. To smutne, ale prawdziwe.

W pewnym momencie idąc nie patrząc na drogę uderzyłam w kogoś.

- Oj przepraszam. - oznajmiłam nerwowo.
- Nic się nie.. - zaczęła osoba uderzona przeze mnie.

- Sasuke?! - powiedziałam zdziwiona.
- A to ty.. - mruknął. 

Chłopak zaczął już odchodzić. Widać było, że nie jest zadowolony naszym spotkaniem. Nie dziwię się. W naszej rodzinie zostało dużo niewyjaśnionych spraw.

- Sasuke. Poczekaj. - oznajmiłam.

Chłopak przystanął, ale nie odwrócił się w moją stronę.

- Nie chce, żeby nasza relacja tak wyglądała. To co masz do wyjaśnienia z Itachim, to wyjaśniaj z nim. Tylko proszę porozmawiajcie ze sobą za nim zaczniecie walczyć. Jeżeli, któreś z was zginie, to nigdy sobie tego nie wybaczę. Uwierz mi, że wy również będziecie tego żałować. - oznajmiłam.
- Dlaczego mi to mówisz?- mruknął.
- Nie chce was stracić. - powiedziałam cicho.

Podeszłam do chłopaka i przytuliłam go.  Z oczu poleciało mi kilka pojedynczych łez.

- Proszę. Mam tylko was. Nasza rodzina nie może tak skończyć. - powiedziałam cicho.
- Co z Itachim? Czemu mnie o to wszystko prosisz. - spytał odwracając się w moją stronę.
- Z itachim często się kłócę. - westchnęłam.

Chłopak miał coś powiedzieć, ale ktoś zaczął iść w naszą stronę.

- Sasuke! Tu jesteś! Szukamy cię wszędzie! - krzyknął białowłosy chłopak i zaczął iść w naszą stronę. 

Chłopak podbiegł i od razu spojrzał na mnie. Trochę się spięłam, bo strasznie pożerał mnie wzrokiem.

- A co tu masz za ładną koleżankę. - spytał śmiejąc się.
- To moja siostra. - mruknął trochę zły Sasuke.

Białowłosy trochę się wzdrygnął. Chyba zrozumiał, że podrywanie rodziny Sasuke to nie jest dobry pomysł.

- Jestem Suigetsu. - oznajmił podając mi dłoń.
- Midori. - powiedziałam także podając mu dłoń.

- Gdzie reszta? - spytał Sasuke.
- W bazie. - oznajmił.
- Niech tu przyjdą. Mamy misję. - powiedział Sasuke.
- Yh, a to tak daleko. - westchnął chłopak i ruszył do bazy.
- Idziesz z nami? - spytał Sasuke.
- Co ja? Gdzie? Co? - zamotałam się. 
- Idziesz z nami na misje? - spytał ponownie.
- Jasne! Ale to znaczy, że wszystko już wyjaśnione? - spytałam z nadzieją.
- Czemu nie. Jesteśmy rodziną. - oznajmił z malutkim uśmiechem.
- Yey! - krzyknęłam z szerokim uśmiechem.

***

Razem z jego nową drużyną udaliśmy się na misję. 

Kiedy zrobiliśmy sobie przerwę usiadłam pod drzewem. Zaraz natychmiastowo dosiadła się do mnie Karin.

- Nie spodziewałam się, że siostra Sasuke jest taka pogodna. - zaśmiała się.
- Nie zawsze Sasuke był taki.. marudny. - oznajmiłam.
- Naprawdę? Jaki był jak był dzieckiem? - spytała.

Dziewczyna strasznie się podjarała. Widać było ten błysk w oku.

- No więc... Jak był dzieckiem, to był strasznie wesoły. Zawsze uśmiechnięty i żywo biegał po domu. - oznajmiłam z uśmiechem.
- Coś się zmieniło? Teraz nigdy się nie uśmiecha. - spytała czerwono włosa.
- Problemy rodzinne. Cała nasza trójka przestała ze sobą rozmawiać.  Mimo to miałam większy kontakt z Itachim niż z Sasuke. - westchnęłam.

- Słyszałam co stało się z klanem Uchiha. - oznajmiła cicho.
- Pamiętaj, że to wszystko to kłamstwa. - oznajmiłam.

Suigetsu przerwał nam rozmowę swoim wołaniem. Trzeba było w końcu wracać na misję.

***

Zbytnio nie miałam pomysł jak pogodzić Sasuke z Midori
ale było mi to bardzo potrzebne do kolejnych rozdziałów.
*
Powiem wam pewną rzecz bo w kolejnych rozdziałach nie zostanie

to wyjaśnione, więc:
1. Itachi nie zginie w walce z Sasuke, bo 
młody Uchiha wziął sobie słowa

Midori do serca.
2. Przed  wojną nie zginą Hidan i Itachi.
*
Tak ogółem too znowu nawaliłam dużo dialogów, ale inaczej nie

potrafię XD

A i kto ubolewa nad brakiem Hidanka bananka w tym

rozdziale? :D

Rodzeństwo Uchiha [NarutoFF]Where stories live. Discover now