💖 Romantyczna strona Hetalii 💖

ROZDZIAŁ XX

Miesiąc po weselu...
- Izuniu Kiku! - pewnego​ dnia Wietnam zapukała do drzwi, państwa Kiku.
- Witaj. Jest Ameryka? Jeszcze Wang miał przyjść. - odpowiedziała.
- Alfred już biegnie. Zgubił Hiszpanię wannie. - zachichotała.
Po krótkim czasie Ameryka, Wietnam, Japonia, Chiny i Tajwan usiedli na kanapie.
- Mamy dla was ważną wiadomość. - zaczął Honda.
- Jestem w ciąży. - powiedziała szybko Izabela, uśmiechając się nieco.
- Gratulaćje! - przytulił Izę Wang.
- A w dodatku to bliźnięta. - uśmiechnął się Honduś.
Wszyscy gratulowali Japonii i Tajwanowi. Francis, jako matka nie został zaproszony z obaw Japonii.
- Jeżeli tak już coś wyznajemy, to czas na nas. - przytuliła Amerykę Aleksandra. - Wangu, bedziesz dziadkiem sześciu wnuków! Mamy trojaczki!
To był najlepszy dzień dla Chin, który dowiedział się, że będzie dziadkiem. Jednak trapiło go jedno; Szanghaj nie miała nawet narzeczonego.

✴✴✴

Nikola szwędała się po domu, pewnego pięknego i słonecznego dnia.
- Nudy... A ta Olka i Izka się teraz całują z tymi Hondusiami. Emmm... Nigdy im tak nie zazdrościłam. Może jednak powinnam sobie znaleźć chłopaka?... - przystanęła przy drzwiach do pokoju Wanga.
Nikola weszła do pokoju. Zauważyła, że Chiny pisze coś na komputerze.
- Cześć tato, co robisz? - zapytała.
- Ńiić! - zamknął szybko klapę laptopa.
- Co tam ukrywasz Tatooo?
- No dobźe... Szukam dziewczyny.
- Co?! - zdziwiła się - A ty mi każesz narzeczonego szukać...
Zdziwienie Szanghaju było ogromne. Chiny nigdy nie okazywał smutku z powodu braku drugiej połówki.
- Pokaźe ći wśiśko, ńe moge tego ukrywać.
Pokazał Nikoli wiadomości na portalu randkowym z innym krajem, ale tak naprawdę nie wiedział kim jest kobieta i nie ujawniła mu się narazie. Wysłała mu jedno nieładnie zdjęcie, którego nie powinien oglądać. Był jednak oczarowany dziewczyną. Była młodsza od niego kilkanaście lat, lub o wiele więcej. Czarowała go na czacie, pisząc: "Witaj kotku", "Dobranoc skarbku" itp...
Wang nigdy nie pokazał się nikomu z bardziej romantycznej strony.
Szanghaj opowiedziała siostrzyczkom historię ich tatusia następnego dnia.