31

230 14 0
                                    

-Już wstałeś?- powiedziała Megan
-Tak już wstałem- w tej chwili zapukał ktoś do drzwi, poszedłem otworzyć. W progu stał kelner z zamówionym jedzeniem
-Kochanie chcesz coś zjeść?
-Tak,jestem bardzo głodna
Po zjedzeniu śniadania mieliśmy powtórkę wczorajszej nocy. O 14 musieliśmy wyjeżdrzać do naszego domu.
-Justin długo jeszcze?
-Jeszcze dwie godziny i dojedziemy do domu, chce ci się spać?
-Tak
-Tam na tyle jest koc.
Megan poszła spać a ja w tym czasie zadzwoniłem do jej mamy, bo Megan bardzo za nią tęskniła
-Halo
-Dzień dobry tu Justin
-O cześć Justin coś się stało?
- Nic się nie stało, tylko Megan się bardzo za panią stęskniła i pomyślałem że może przyjedziemy do pani
-A Megan wie o tym?
-Nie, Megan śpi a ja jadę samochodem do domu
-O której będziecie u mnie?
-Za około dwie godziny
-Dobrze

-Do widzenia

-Do zobaczenia

Jechaliśmy jeszcze  około dwóch godzin. Megan całą drogę spała. W końcu dojechaliśmy i musiałem obudzić moją księżniczkę. Pocałowałam ją w usta i zacząłem wołać, zaczęła się budzić

-Wstawaj kochanie jesteśmy pod twoim domem

-Pod moim domem-zapytała zdziwiona

-Tak,pomyślałem że stęskniłaś się za swoja mamą i......

-Jesteś kochany-powiedziała szcześliwa

Wysiedliśmy z auta i poszliśmy do domu. Zapukałem do drzwi czekając aż mam Megan nam otworzy.

-Dzień dobry-powiedziałem

-Witajcie kochani-przywitała nas kobieta

-Wejdźcie prosze-przepuściłem w drzwiach Megan a później sam wszedłem

-Prosze rozbierzcie się i zapraszam do salony. Czego się napijecie?-zapytała

-Ja po proszę kawę-powiedziałem

-I ja tez-dopowiedziała Megan

Usiedliśmy przy stole w salonie czekając na kobiete która za chwile do nas dołączyła.

*******

Rozmawialiśmy ponad godzinę a później postanowiliśmy pojechać do domu co prawda była dopiero 19.00 ale chcieliśmy jeszcze jakieś filmy pooglądać.

POV MEGAN

Gdy weszliśmy do domu zaczął dzwonić mi telefon zaczęłam szukać go w torebce,ale nie mogłam zanleźć a Justin zaczął się śmiać. Spojżałam na niego groźnym wzrokiem

-No i z czego się śmiejesz

-Z czego?? Z tego ze masz tak dużą torebkę i tyle rzeczy w  niej nosisz że na wet telefony zaleźć nie możesz

-No to rzeczywiście bardzo śmieszne to wszystko jest mi potrzebne-Justin tylko na mnie spojrzał i juz nic nie powiedział tylko poszedł do salonu.

W końcu znalazłam telefon,ale przestał już dzwonić więc sprawdziałam nieodebrane połączenie było od Lydii. Dawno z nią nie rozmawiałam postanowiłam od dzwonić.

-Halo?Hej dzwoniłaś

-Hej twoja mama powiedziała mi że wróciłaś

-Tak przed chwilą weszłam do domu

-Czemu nie zadzwoniłaś? Tak dawno się nie widziałyśmy mamy dużo do nadrobienia

-No to może wpadniesz obejrzymy jakiś film pogadamy

-Nie, nie chce wam przeszkadzać dopiero przyjechaliście

-Nie będziesz przeszkadzać

-No ok. to za ile mam być?

-Może na 20.30

-ok. To pa

-pa

Po skończonej rozmowie odłożyłam torebkę i poszłam do salonu zobaczyłam że Justin lezy więc podeszłam do niego i usiadłam na ni  okrakiem

-Przykro mi kochanie, ale musisz wstać o 20.30 bedzie tu Lydia pogadamy i mamy obejrzeć jakiś film

-A miałem nadzieje na miły wieczór z tobą

-No przykro mi

-To jak Lydia przyjeżdża to ja zadzwonie po Rayana też dawno się nie widzieliśmy

-No dobra to ja pójde zamówić Pizze a ty idź zadzwonic po Rayana

-OK- pocałowałam Justina i poszłam po telefon.....

Facebook Justin BieberWhere stories live. Discover now