20

3.5K 222 41
                                    


*POV LUKE*


Czekanie na cud który ma nie nastąpić jest jak kamień przygniatający moje ciało. Gdy spoglądam na nią leżącą bezsilnie na tym szpitalnym łóżku pragnę ją przytulić i szepnąć do ucha że ją kocham, że gdy na nią patrzę widzę moją przyszłość z nią jako moja żona, a obok niej stojącą małą księżniczkę-naszą księżniczkę.

Siedząc na okropnie niewygodnym krześle, popijałem kawę by nie zasnąć i być cały czas przy niej. 

Poczułem na ramieniu czyjąś wielką rękę.

Odwróciłem głowę w stronę jak się okazało mojego ojca.

- Cześć tato - powróciłem do podziwiania mojej piękne dziewczyny. 

Mężczyzna podszedł do stoliczka przy łóżku dziewczyny, stawiając na nim wazon z czerwonymi tulipanami, a następnie stanął przy łóżku schylając się do niej i całując ją w czoło.

- Zdrowiej kochana - powiedział ściskając jej drobną dłoń.

Tata, po stracie mamy stał się bardzo czuły w stosunku do Loli i gdy tylko go odwiedzaliśmy, rozmawiał z nią godzinami dawał różne czekoladki, kwiaty i opowiadał żarty.

Zawsze patrząc na nich tak dobrze się dogadujących, wiedziałam że jest idealna. Jej śmiech, gdy słyszała puentę dowcipów mojego ojca i jej błysk w oku widząc czekoladki. 

Ona dawała mojemu tacie wewnętrzny spokój po dniach w szkole, a mi powód do radości.

Nie mogłem zawsze pojąć jak to się stało że naprawdę jest moja. Jednak widząc ją codziennie w moim łóżku, wiedziałem że moje serce należy do niej i tylko do niej.

Jest tą jedyną. Dlatego gdy tylko wrócimy do domu, czeka już na nią pierścionek schowany w kieszeni mojej kurtki, którą oczywiście mam przy sobie, bym nie zapomniał co zamierzam zrobić.

Wstałem z krzesła przytulając ojca, który zaczął płakać.

Sam bym zaczął płakać, ale wiedziałem że za drzwiami tego pokoju siedzi ten gnój który namieszał w sercu mojej dziewczyny.

Musiałem z nim poważnie porozmawiać.

Jednakoż, gdy tylko nazwie moją Lole, śliczną......pożałuje.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

#Loke ♥

Wyzwól mnie✉️||L.H 3🔚Where stories live. Discover now