18

3.5K 243 16
                                    


Cały pobyt w szkole gdy Aaro opowiadał mi że jego pełne imię to Aaron, a dziadek nie lubi mówić do niego nieformalnie, podobno uwielbia elegancje i kulturę, ale gdy mu powiedziałam, że kazał mi się nazywać pączkiem, odleciał i po prostu usiadł przede mną, a ja ciągle myślałam o nim i o Luke. 

Aaro był przystojny i nawet uroczy, pamiętam nawet jak pomógł dziewczynie z naszej klasy, ale był też tajemniczy, ciągle się ze mną droczył i te jego zmiany nastroju.

Za to Luke....on był idealny pod każdym pozorem w przeszłości popełnił kilka błędów, ale dla mnie był i będzie najlepszym chłopakiem na świecie. No, bo ile jest na świecie chłopaków którzy oddali by szpik własne dziewczynie! Jednakoż mój uroczy blondyn zasługuje na coś lepszego, na zdrową, piękną dziewczynę, a nie na chorą umierającą, która wygląda jak wrak człowieka...kocham go nad życie, ale....nie on nie zasługuje na to wszystko. Codziennie widzę jego wory pod oczami, nawet gdy się kąpie poświęca na to 3 minuty, a następnie znowu się mną opiekuje...Luke nie ma w ogóle dla siebie czasu.....jaką bym była jego dziewczyną, gdybym nie pozwoliła mu żyć normalnie?

W mojej kieszeni zabrzęczał telefon.

Luke.

Nie odebrałam, czekałam aż skończy dzwonić.

Łzy pojawiły mi się w oczach.

Żadnemu chłopakowi nie dam cierpieć z mojego powodu, ani Lukowi ani Aaronowi. Nikomu.

Dlatego zrobiłam coś okropnego.

Powiedziałam Aaro, że idę do łazienki, jednak skręciłam na wózku w stronę drzwi wyjściowych.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Ah, Lola jaka ona lekko myślna! :(

Wyzwól mnie✉️||L.H 3🔚Where stories live. Discover now