11

5.3K 319 4
                                    


- Hej, jak się czujecie? - Pytam cicho wchodząc ubrana w długie szare spodnie w białe małe kropeczki i koszulkę Luke, która cudownie pachnie nim, a no i mam stanik jakby ktoś o tym myślał.

Sam leżał na łóżku z laptopem na nogach. Był bez koszulki, ale miał dresy więc nie czułam się skołowana.

Spojrzał się na mnie z nad urządzenia.

- Ja nawet dobrze, ale gorzej z Nikole. Siedzi w łazience przez 2 godziny. - spojrzałam na niego przerażona. - Żyje, pytałem. - uśmiechnął się.

Pokiwałam głową.

Weszłam głębiej do pokoju i usiadłam na łóżku przyjaciółki.

Podciągnęłam nogi do siadu skrzyżnego.

Czarnowłosy odłożył laptop obok siebie i usiadł przodem do mnie.

Chciałam zadać mu pytanie zanim przyjdzie Nicole.

- Sam, mogę się tak do ciebie zwracać? - upewniam się.

- Jasne - powiedział to tak jakbym nie wiedziała o co pytam, ale uśmiechał się przy tym więc pewnie nie jest zły.

Nastała chwila ciszy.

Zaczęłam się bawić palcami, patrząc na nie.

Łóżko na którym siedzę zaskrzypiało.

Podniosłam spojrzenie.

Zmartwionym wzrokiem popatrzał na mnie Sam siedzący teraz obok mnie obierając się o zagłówek.

- Wiesz że Nicole mi w ogóle o tobie nie mówiła? - wbiłam wzrok w jego brązowe oczy i długie rzęsy. Nie odpowiedział. - Czemu?

Zakłopotany podrapał się po zewnętrznej stronie dłoni.

Skąd wiem, że jest zakłopotany?

Bo sama tak robię...




Wyzwól mnie✉️||L.H 3🔚Where stories live. Discover now