Stojąc sam pod ścianą
stworzoną z mych lęków
Osaczony przez świat cały
Oczy swe zamykam
A w głowie zlęknionej
Jedna myśl kołacze
Zawsze jedna i niezmienna
Myśl tak piękna i groźna...
Chciałbym zniknąć
Zanurzyć się w niebycie
Odejść gdzieś daleko
Lecz być gdzieś tam
Skrycie...
Pobyć nie będąc
Nie czuć trosk ni bólu
Zapomnieć o świecie
O tym że istnieję
I nie bać się świata
Nie stać już pod ścianą
Ale biec do przodu
Do ciemnego kresu...
Lecz nie zniknął nikt
Chociaż wielu ma nadzieje
Właśnie w tej sekundzie
Odejść w zapomnienie
YOU ARE READING
Wolne wiersze
PoetryPierwsza seria moich wierszy, które ujrzały światło dzienne. Nie są one związane ze sobą w żaden sposób. Życzę więc Tobie Drogi Czytelniku miłego zagłębiania się w nie.