23-*2*

2.6K 94 3
                                    


Chcieliśmy już wysiąść z auta,aż nagle mój telefon zaczął dzwonić była to moja mama powiedziała,że Jacob ma gorączkę ,a ona musi jechać do pracy bo coś się tam im pomieszało.

Justin siedział ze mną dwie godziny po czym wyszedł i pojechał do swojej mamy

Justin <3 - Jak się czuje mały?

Ja -Gorączka mu już spadła więc już chyba będzie tylko lepiej

Justin <3 - Strasznie przepraszam,że musiałem wyjść

Ja -Spokojnie ty też nawet musisz posiedzieć trochę z mama

Justin <3 - Ona chce iść jutro rano na zakupy

Ja -Niech nie wyda fortuny

Justin <3 - O to się najmniej boje

Ja -A czego się boisz?

Justin <3 - Tego,że spędzę tam 10 godzin

Ja -Ile?

Justin <3 - Jak ostatnio byłem z nią w sklepie to miała kupić jedną sukienkę .Tak wybierała,że zajęło jej to 10 godzin,a z galerii wyszliśmy 10 godzin później i ja i mój ochroniarz mieliśmy chyba po sześć toreb w jednej ręce

Ja -Ona musi kochać zakupy 

Justin <3 - No,a co jedzie na całego

Ja -Debil

Justin <3 - Kocham Cię

Ja -Ja ciebie też

Justin <3 - A teraz...

Ja -Idziemy spać 

Justin <3 - Nie

Ja -A co?

Justin <3 - A teraz....

Ja -Cię zabije?

Justin <3 - Nie umiesz się w to bawić

Ja -A teraz....CO?

Justin <3 - A teraz idę się kąpać


****************

Hejka

Przepraszam,że wczoraj był tylko jeden rozdział miałam strasznie dużo nauki ,a do tego nie wiem jakim cudem wattpad usunął mi dwa rozdziały napisane już więc się trochę wkurzyłam.

Madzia:*

Nieznany/J.BWhere stories live. Discover now