~~ 46~~

3.8K 165 7
                                    


Człowiek mi obcy -   Co o boże?

Ja-  Jak tam na herbacie z dyrektorem?

Człowiek mi obcy - Pije kawę.Mogę wiedzieć co 'o boże'?

Ja-  Yyyy tak muszę coś załatwić i zaraz no ten tego tu wrócę 

Człowiek mi obcy - Jade wicedyrektorka nigdzie nie może Cie puścić bo cie zawieszą,a ją wywalą z roboty 

Człowiek mi obcy - I ty będziesz miała tą miłą panią na sumieniu nie ja

Ja-  A kto w ogóle takie warunki stawia?

Człowiek mi obcy - Ja!

Ja-  I Scoot pozwolił Ci stawiać warunki tej 'umowy'?

Człowiek mi obcy - Tak zgadza się 

Ja-  Dwa debile plus mój psychiczny dyro 

Człowiek mi obcy - Ał to bolało.Czyli już nigdzie nie idziesz?

Ja-  Trudno,że bolało i tak idę 

Ja-  Trudno bo ja jestem już w drodze do łazienki

Człowiek mi obcy - Okej mogłaś tak od razu

Ja-  Yhym tak od razu 'Musze iść do kibla bo mam okres?'

Człowiek mi obcy - Tak

Ja- ta polska kawa na ciebie,źle wpływa 



*****************

Prawie 500 odsłon i ponad 200 gwiazdek i prawie 100 komentarzy

Dziękuje <3

Madzia :*

Nieznany/J.BWhere stories live. Discover now