Po skończonym pogrzebie udaliśmy się na cmentarz.
Nie pamiętam nawet, jak odbywał się jego pochówek.
Po prostu w pewnym momencie nie było już nikogo.
Tylko ja i jego nagrobek.
Położyłem na nim jedną, pojedynczą różę.
Przez łzy przeczytałem jego imię i nazwisko widniejące na nagrobku.
ΔΙΑΒΑΖΕΙΣ
set me free |joshler|
Fanfiction"- Przepraszam. - powiedziałem przez łzy, chwytając jego rękę. - Przepraszam. - powtórzyłem, jeszcze mocniej ściskając jego martwą dłoń." inspirowane teledyskiem bemy 'oxygen'