.15

247 48 11
                                    

Obudziłem się w jego ramionach.

Wydostałem się z jego uścisku i wyszedłem z samochodu.

Rozejrzałem się po okolicy, w której się aktualnie znajdowaliśmy.

Pustkowie.

To był chyba idealny opis tego miejsca.

Jak okiem sięgnął wokół nas była tylko i wyłącznie nicość.

Spalona przez słońce nawierzchnia oraz jakaś betonowa droga w oddali.

Ze zdumieniem spostrzegłem, że przespaliśmy większość dnia.

Słońce leniwie skłaniało się ku zachodowi, a z samochodu dobiegało mnie ciche pochrapywanie Josha.

Uśmiechnąłem się, wziąłem głęboki oddech i podszedłem do samochodu, by wyciągnąć z niego butelkę wcześniej ukradzionej whisky.

Randomowym nożykiem pozbawiłem butelkę zabezpieczenia i wypiłem duży łyk alkoholu.

Płyn palił mnie w gardło, jednak podobało mi się to uczucie.

- Tyler? 

Odwróciłem się i zobaczyłem, że Josh właśnie wstał i wyszedł z auta.

Podszedłem do niego i złączyłem nasze usta w namiętnym pocałunku.

- Co ty pijesz? - zapytał, odsuwając mnie od siebie.

Nie odpowiedziałem, tylko pociągnąłem kolejny łyk alkoholu.

- Nie jesteś za młody na takie trunki? - zapytał ze śmiechem, po czym zmierzwił mi włosy.

- I tak niedługo umrę. - zaśmiałem się, ponownie przykładając butelkę do ust.

- Dobra, dobra, bo zaraz mi się upijesz. - powiedział różowowłosy, zabierając mi whisky.

- Za późno. - zaśmiałem się i zarzuciłem mu ręce na szyję.

- Chyba lubię jak jesteś pijany. - powiedział prosto w moją szyję.

Po całym moim ciele rozszedł się dreszcz, spowodowany jego oddechem.

Zachichotałem i odepchnąłem od siebie chłopaka, po czym usiadłem na ziemi, przodem do zachodu słońca, a plecami opierając się o samochód.

Kątem oka zauważyłem, że Josh siada obok mnie.

Przybliżyłem się do niego i położyłem swoją głowę na jego ramieniu, zabierając mu z reki butelkę i upijając z niej potężny łyk.

Różowowłosy westchnął tylko i cmoknął mnie w czubek głowy.

We don't believe what's on TV
Because it's what we want to see  

Zaśpiewałem wesoło.

And what we want we know we can't believe
We have all learned to kill our dreams  

Mój głos brzmiał już normalnie. Po wcześniejszych skrzeczących dźwiękach wydostających się z mojego gardła nie było już śladu.

I need to know
That when I fail you'll still be here  

Zaśpiewałem, patrząc się prosto w oczy Josha. Chłopak odwzajemnił moje spojrzenie, a w jego oczach mogłem zauważyć łzy.

Cause if you stick around, I'll sing you pretty sounds
And we'll make money selling your hair  

Wplotłem rękę w jego włosy, na co zareagował cichym śmiechem.

I don't care what's in your hair
I just wanna know what's on your mind  

Josh roześmiał się, a po jego policzkach popłynęły pierwsze łzy.

I used to say I wanna die before I'm old
But because of you I might think twice  

Spuścił wzrok, a ja momentalnie złapałem za jego brodę, zmuszając by spojrzał jeszcze raz na mnie.

What if my dream does not happen?
Would I just change what I've told my friends?  

Różowowłosy objął moją twarz rękoma, kciukami ścierając spływające po moich policzkach łzy.

Don't want to know who I would be
When I wake up from a dreamer's sleep  

Przybliżyłem się do niego. Nasze usta dzieliły tylko milimetry. Ściszyłem głos i zaśpiewałem prosto w jego wargi.

I need to know
That when I fail you'll still be here
Cause if you stick around, I'll sing you pretty sounds
And we'll make money selling your hair

Roześmiałem się przez łzy i wgryzłem się w jego usta, przewracając go na plecy.

set me free |joshler|حيث تعيش القصص. اكتشف الآن