Rozdział 6

1.3K 110 3.8K
                                    

OGLĄDNIJ FILMIK W MEDIACH.
Jeżeli tego nie zrobisz, to..
Umiera ACHAŚ i jego squad.
I dwa szczeniaczki.
I trzy małe foczki.
I William zrobi coś złego Mari.

+W tym rozdziale biorą udział tylko dziewczyny z KIKa. Czyli:
Lavisia
Olkuniek
Natalis_1210
Marika2772
Marcysia70
I dodatkowo dziewczyny, które należą do naszego '12 BIG HERO':
sunnyonline
TikkietPlagg

Dlaczego? No, jest was..em..całkiem sporo.
Jeżeli chcesz pojawiać się częściej, to napisz do mnie NA KIKU- VeryLittlePrincess
Zapraszam do czytania!~

Dziewczyny znajdowały się już w pokoju Marinette. Było ich niewiele, gdyż większość osób poszła do swoich domów.

-Więc..może w coś zagramy? -zaproponowała niebiesko-włosa.
-Może..butelka? - zapytała Ola.
-Dobry pomysł. - dodała Jula.
-A ja uważam, że rozbieranie się na piżama party jest dziwne.. - skomentowała Natalia.
-Ale tu nie chodzi o rozbieranie się. Tak mi się wydaje..- dorzuciła Śiśi.
-Oczywiście że nie! To jest..eee.. - Marinette zamyśliła się.
-Gra w pytania i wyzwania. - zakończyła Klaudia.
-Kto zaczyna? -zapytała Mary.
-JA, BO WYGRAŁAM ŻYCIE! - Mari wstała i ukłoniła się - chodzę z ADRIENEM.
-To się nazywa "wygrana życia"? - zapytała z rozczarowaniem Ania.
-Lepszy jest Chat. - dodała Ola.
-Ale przecież..Adrien to Chat Noir. - kłóciła się Nette.
-Ech..Chodzi nam o innego Chata..-powiedziała Mary.
-Daj spokój, i tak nie zrozmie. - podsumowała Klaudia.
-Mari to niedorozwój. - skomentowała Ola.
-EEEJ! - wykrzyknęła Marinette i rzuciła w Olę poduszką.

Nieoczekiwanie to pare uderzeń przerodziło się w prawdziwą bitwę na poduszki.
Reszta wieczoru przebiegła w miłej atmosferze.

Na koniec dziewczyny rozwinęły śpiwory, i cała dziesiątka poszła spać.

***
Krótki, bo nie chcę nikogo faworyzować.
A i tak to robię, heh.
Jestem zua, aj noł.

I teraz niespodzianka, którą obiecałam TikkietPlagg!
SPAM STULECIA, czyli..
Tyntyryryyyyyyyy...
2OOO KOMENTARZY! B)
Już się was boję.
Was, i waszego spamu.

« Miraculous: SMS Story »Where stories live. Discover now