To nie może być prawda

157 9 2
                                    

Perspektywa Leo
Wczoraj cały dzień czekałem na Charliego, ale był z Chloe na imprezie i nie było go całą noc. Nie mogłem spać. Cały czas myślałem o Izie. Jaka ona jest teraz piękna. Nagle usłyszałem dźwięk otwierających się drzwi. Był to Charlie. Jak głupi zerwałem się z łóżka zbiegiem na dół i wziąłem laptopa na kolana.
- Leo co ty taki dziwny jesteś coś się stało- spytał blondyn. Pokazałem mu zdjęcie j zapytałem:
- kojarzysz ją?
- to jest ta Iza mieszkała tu jak była malutka, ale ona się zmieniła! Ciekawe czy jest bambino?
- Jest będzie na koncercie w sierpniu w Polsce pisałem z nią ale ona nas nie pamięta.

Perspektywa Izy
Obudziłam się około 9 ze strasznym kacem. Nic nie pamiętałam z wczorajszego dnia. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki. Odsunęłam szufladę, wyjęłam żyletkę i zrobiłam kilka kresek. Czemu się tnę sama nie wiem bo lubię. Usłyszałam dźwięk telefonu wiec szybko zawinęłam rękę w bandaż i poszłam odebrać.
- cześć Amelka co tam?
- dzwonię żeby się zapytać jak się czujesz ba ja mam takiego kaca że dziś chyba z łóżka nie wyjdę!
- ja mam podobnie dobra to ić spać!
-na razie.
Nie mogłam zasnąć więc włączyła Twittera. Dostałam wiadomość od tego całego Leo : leothelion- hej księżniczko
Badgirl - po pierwsze nie jestem twoją księżniczką a po drugie cześć
leothelion - co robisz
Badgirl - umieram
leothelion - czemu co się dzieje
Badgirl - byłam wczoraj na melanżu i mam strasznego kaca
leothelion - masz 16 lat i już imprezujesz?
Badgirl - a co to przesłuchanie
leothelion - tak
Badgirl - tak mamusiu mam 16 lat i już chodzę na imprezy. Dobra Leo ja muszę kończyć pa.
leothelion - papa :-* ♡

Nie Zapomnij Where stories live. Discover now