Charlie radzi: Trzy razy szybciej niż w Play

741 84 2
                                    

Ja: No witam po raz drugi. Dziś chodziłam sobie po elizjum i szukałam Nica (śmiał się przede mną ukryć). Wiecie dzień jak co dzień. Byłam nad brzegiem jeziora , patrzę i widzę Charlie'go i Silene. Pomyślałam, że fajnie by było gdyby udzieli wam porady. No i jestem! Zacznijmy od Charlie'go.

Ja: Hej, jak tam (nie)życie?

Charlie: Całkiem fajnie. Miło, że kogoś to interesuje.

Ja: Wiesz tak już mam, po prostu jestem miła i tyle. No, ale koniec pogaduszek, proszę o poradę.

Charlie: Ok to... Co ja mam w sumie mówić.

Ja: O, bogowie. To nie takie trudnę po prostu udziel rady.

Charlie: Dobra.. O już mam! Więc starajcie się być dobrymi ludźmi, żebyście trafili do elizjum. Tu jest na prawdę fajnie. No, ok słabo tu z internetem. Ale zbudowałem ostatnio taki przekaźnik i teraz jest idealnie. Choć wcześnie też nie narzekałem.

Ja: To bardzo fajnie, ale było.

Charlie: No to nie właźcie na statki pełne potworów, bo umrzecie bolesną śmiercią. Może być?

Ja: Może być.

Charlie: No to fajnie.

Ja: Fajnie, a jak szybko działa ten internet?

Charlie: Szybko, wiesz trzy razy szybciej niż w Play.

Ja: Acha, dobra. Nie wiem skąd wiesz jak szybko działa internet w Play, ale spoko.

Charlie: Nowo umarli powiedzieli.

Ja: To ma...sens. No, ale to już koniec tej rady pa Charlie.

Charlie: Do zobaczenia.

Koniec tego rozdziału kolejny będzie na 90% dziś. Więc chyba do zobaczenia. Wiem słaby ten rozdział mi wyszedł.
Gwiazdka? Komentarz?

Jak przetrwać będąc półbogiem czyli herosi radzą Where stories live. Discover now