Azusa

662 67 5
                                    

~~~
YUI
~~~

- Ewa? - usłyszałam zbolały głos.

Siedziałam na parapecie i patrzyłam przez okno na świat, od którego mnie odcięto. Nie miałam ochoty na wizyty kogokolwiek. A już napewno nie ich.

Przede mną zmaterializował się Azusa. Minę miał jeszcze bardziej zbolałą niż za pierwszym naszym spotkaniem. Przez chwile zrobiło się mi go żal, ale później przypomniałam sobie, że brał udział w moim porwaniu.

- Czego chcesz?! - warknęłam.
- Od razu wiedziałem, że się polubimy.
- Wcale nie. Wyjdź stąd.
- Jest kolacja.
- Nie chcę. Wolę zdechnąć.
- Mogę ci w tym pomóc.

Zbliżył się do mnie, ale byłam szybsza. Wyciągnęłam do niego rękę w geście stop i wyczarowałam mały płomień.

- Jeszcze krok, a spłoniesz.
- To byłoby zbyt piękne. - pokazał zęby, które chyba się wyostrzyły. Jego źrenice skurczyły się i oczy nabrały szaleńczego blasku. - Ludziom mój ból sprawia przyjemność. Kochają to, więc mnie lubią. Więc ja lubię to co robią.
- Jesteś nienormalny.
- Tak normalny jak ty, Ewo.
- Nie jestem Ewa. Jestem Yui.
- Na jedno wychodzi.
- Nie. Nazywam się Yui Sakamaki. Powstałym jako Safona. W żadnym z moich wcieleń nie byłam Ewą. Pamiętałabym.
- Pamięć bywa słaba i mylna. - stwierdził spokojnie.
- Nie moja. - przestałam się bronić, wywołując u niego głęboki smutek.
- Nie możesz być tego pewna.
- Owszem, mogę i jestem.
- Jesteś dziwna.
- Ty też.
- Wiem o tym. - powiedział z dumą. W tej chwili wydawał mi się uroczy. - Ale inaczej niż ty. Być może projekt skończy się szybciej niż zaczął.
- Czym jest ten projekt?
- Nie mogę powiedzieć. Ruki zabronił.
- Ale ty jesteś Azusa. Nie musisz słuchać Ruki'ego.
- Muszę. To mój brat. Przybrany, ale jednak brat.
- Rozumiem. Kochasz go?
- Nie. Ja nikogo nie kocham.
- To po co się go słuchasz?

Azusa zastanowił się chwilę. Jego szare oczy rozjaśniły się.

- Chodź ze mną. - powiedział podekscytowany.
- Nie jestem głodna, Azusa.
- Nie na kolacje. Chcę ci coś pokazać.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Standardowo zapraszam do komentowania i ogólnie czytania.

Mam małe pytanie do was wszystkich.

Czy czytają to jacyś chłopcy?

Narazie wiem tylko o paniach, ale jeżeli jest tu płeć przeciwna to niech się odezwie. Może chcecie coś konkretnego w opowiadaniu? Mam już plany na tę książkę, ale zawsze poprawki mile widziane. Narazie jest dużo LOVE więc może być to trochę zbabiałe opowiadanie.

Diabolik Lovers 2: More BloodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz