Piątek, 6 luty, dom.
Me: jest 1 w nocy, a ty wciąż milczysz
Me: czy to znaczy, że jednak jesteś zboczeńcem?
Unknown: Już ci mówiłem, że zboczeniec to moje drugie imię.
Me: wow
Me: myślałam, że zasnąłeś i dlatego nie odpisujesz
Unknown: Niekoniecznie, po prostu chyba jednak nie chcę o tym z tobą rozmawiać.
Unknown: Wybacz, słoneczko.
Me: twój wybór, nieznajomy
Unknown: Będziesz mnie teraz ignorować?
Me: a jest jakaś inna opcja?
Unknown: Jest.
Unknown: Możemy rozmawiać dalej i zadawać sobie pytania.
Me: przecież zdałam ci pytanie...
Unknown: ale nie takie
Me: a jakie?
Unknown: Zwyczajne. Chciałaś mnie poznać, więc to zróbmy.
Unknown: Zagramy w zadawanie pytań. Oboje musimy być w stosunku do siebie szczerzy.
Unknown: Ale jeżeli któreś z nas uzna, że pytanie jest zbyt osobiste, nie musi na nie odpowiadać.
Me: nie wiem czy mi się to podoba
Me: to podejrzane, że ukrywasz przede mną powód dla którego nie mogłeś się spotkać
Unknown: Nie ma w tym nic dziwnego. Wytłumaczę ci to, kiedy tylko będę mógł.
Me: a dlaczego nie możesz teraz?
Unknown: bo ... jak wyżej ... to jest zbyt osobiste
Me: bez sensu nie rozumiem tego.
Me: czy to ma jakies znaczenie skoro I tak cie nie znam?
Me: nawet nie wiem jak wyglądasz...
Unknown: Ma dla mnie.
Unknown: Nie chcę żebyś się przestraszyła, Mel.
Me: za późno
Unknown: Melanie, proszę cię...
Me: nie proś
Me: postaw się na moim miejscu
Me: jesteś chłopakiem z mojej szkoły, obserwujesz mnie, co szczerze mówiąc jest lekko przerażające, a kiedy staram się ciebie poznać to mi to utrudniasz
Me: jestem otwarta na nowe znajomości, mam wielu przyjaciół, dlatego nie widzę problemu w tym, żebyśmy i my nimi zostali
Me: a wnioskuje że ci na tym zależy
Me: w końcu sam do mnie napisałeś, pamiętasz?
Unknown: Tak, ale nie jestem w stanie ci tego wytłumaczyć, zrozum.
Me: skoro nie jesteś w stanie rozmawiać ze mną szczerze, to nie ma sensu robić tego w ogóle
Unknown: Jesteś skomplikowana.
Me: nie bardziej od ciebie
Unknown: Pograjmy w puytania
Me: nie
Unknown: Proszę, zgódź się
Me: nie
Unknown: Melanie
Me: nie
Unknown: Co teraz robisz?
Me: nie twoja sprawa
Unknown: Jesteś urocza :-))
Me: ???
Unknown: Nie dotrzymałem umowy.
Me: to akurat wiem...
Me: i z tego powodu jesteś taki zadowolony?
Unknown: jestem zadowolony, bo mimo to wciąż mi odpisujesz, słonko
Me: wkurzasz mnie, nieznajomy.
Me: idę spać
Unknown: do jutra, Mel
Me: do jutra, nieznajomy
|| widzę, że kilka osób wciąż to czyta, więc dodaje kolejną część już po paru godzinach. tak bardzo ucieszyły mnie wasze głosy i komentarze, że dostałam napływu weny i napisałam trochę rozdziałów do przodu. z tego też powodu kolejny update będzie w godzinach wieczornych :) dziękuje, że czytacie!
ahhh... i jeszcze jedno, a raczej dwa: pamiętajcie, że Texting jest o Calumie, choć jego imię szybko się tu nie pojawi, bo mam na to wszystko plan. i informacja numero dos jest taka, że w tym ff 5sos nie istnieje jako zespół. wolałam to sprostować, żeby oszczędzić wam główkowania, kiedy znajomość Melum/ Calanie (dajcie znać które lepsze) się rozwinie. ||