10

11.1K 642 54
                                    

Piątek, 6 luty, dom.


Me: jest 1 w nocy, a ty wciąż milczysz

Me: czy to znaczy, że jednak jesteś zboczeńcem?

Unknown: Już ci mówiłem, że zboczeniec to moje drugie imię.

Me: wow

Me: myślałam, że zasnąłeś i dlatego nie odpisujesz

Unknown: Niekoniecznie, po prostu chyba jednak nie chcę o tym z tobą rozmawiać.

Unknown: Wybacz, słoneczko.

Me: twój wybór, nieznajomy

Unknown: Będziesz mnie teraz ignorować?

Me: a jest jakaś inna opcja?

Unknown: Jest.

Unknown: Możemy rozmawiać dalej i zadawać sobie pytania.

Me: przecież zdałam ci pytanie...

Unknown: ale nie takie

Me: a jakie?

Unknown: Zwyczajne. Chciałaś mnie poznać, więc to zróbmy.

Unknown: Zagramy w zadawanie pytań. Oboje musimy być w stosunku do siebie szczerzy.

Unknown: Ale jeżeli któreś z nas uzna, że pytanie jest zbyt osobiste, nie musi na nie odpowiadać.

Me: nie wiem czy mi się to podoba

Me: to podejrzane, że ukrywasz przede mną powód dla którego nie mogłeś się spotkać

Unknown: Nie ma w tym nic dziwnego. Wytłumaczę ci to, kiedy tylko będę mógł.

Me: a dlaczego nie możesz teraz?

Unknown: bo ... jak wyżej ... to jest zbyt osobiste

Me: bez sensu nie rozumiem tego.

Me: czy to ma jakies znaczenie skoro I tak cie nie znam?

Me: nawet nie wiem jak wyglądasz...

Unknown: Ma dla mnie.

Unknown: Nie chcę żebyś się przestraszyła, Mel.

Me: za późno

Unknown: Melanie, proszę cię...

Me: nie proś

Me: postaw się na moim miejscu

Me: jesteś chłopakiem z mojej szkoły, obserwujesz mnie, co szczerze mówiąc jest lekko przerażające, a kiedy staram się ciebie poznać to mi to utrudniasz

Me: jestem otwarta na nowe znajomości, mam wielu przyjaciół, dlatego nie widzę problemu w tym, żebyśmy i my nimi zostali

Me: a wnioskuje że ci na tym zależy

Me: w końcu sam do mnie napisałeś, pamiętasz?

Unknown: Tak, ale nie jestem w stanie ci tego wytłumaczyć, zrozum.

Me: skoro nie jesteś w stanie rozmawiać ze mną szczerze, to nie ma sensu robić tego w ogóle

Unknown: Jesteś skomplikowana.

Me: nie bardziej od ciebie

Unknown: Pograjmy w puytania

Me: nie

Unknown: Proszę, zgódź się

Me: nie

Unknown: Melanie

Me: nie

Unknown: Co teraz robisz?

Me: nie twoja sprawa

Unknown: Jesteś urocza :-))

Me: ???

Unknown: Nie dotrzymałem umowy.

Me: to akurat wiem...

Me: i z tego powodu jesteś taki zadowolony?

Unknown: jestem zadowolony, bo mimo to wciąż mi odpisujesz, słonko

Me: wkurzasz mnie, nieznajomy.

Me: idę spać

Unknown: do jutra, Mel

Me: do jutra, nieznajomy


|| widzę, że kilka osób wciąż to czyta, więc dodaje kolejną część już po paru godzinach. tak bardzo ucieszyły mnie wasze głosy i komentarze, że dostałam napływu weny i napisałam trochę rozdziałów do przodu. z tego też powodu kolejny update będzie w godzinach wieczornych :) dziękuje, że czytacie! 

ahhh... i jeszcze jedno, a raczej dwa: pamiętajcie, że Texting jest o Calumie, choć jego imię szybko się tu nie pojawi, bo mam na to wszystko plan.  i informacja numero dos jest taka, że w tym ff 5sos nie istnieje jako zespół. wolałam to sprostować, żeby oszczędzić wam główkowania, kiedy znajomość Melum/ Calanie (dajcie znać które lepsze) się rozwinie. ||

TEXTING » calum hoodWhere stories live. Discover now