8

12.2K 723 180
                                    

Poniedziałek, 2 luty, stołówka szkolna.


Me: Wow, minęły dwa dni i ani razu nie odezwałeś się do mnie.

Me: Powinnam zacząć się martwić?

Me: To naprawdę niepokojące

Me: HEJ

Unknown: hej

Me: Żyjesz!

Unknown: Jak widać. Mam się nawet całkiem dobrze.

Unknown: Bardzo dobrze.

Me: Humor dopisuje? Cieszę się :)

Unknown: Zawsze jestem wesoły, kiedy nosisz te jeansy

Unknown: Mówiłem ci już

Me: ...

Me: Nieważne.

Me: Co robisz dzisiaj po szkole

Me: ???

Unknown: Dlaczego pytasz, Mel?

Me: To głupie, ale pomyślałam, że

Me: W sumie nie mam nic do roboty,

Me: A moi rodzice wychodzą na wieczór

Me: Może chciałbyś skoczyć na piwo?

Unknown: cooo....?

Me: Oczywiście w jakimś publicznym miejscu

Me: Dalej nie wiem, czy nie jesteś jakimś zboczeńcem

Unknown: zboczeniec to moje drugie imię

Me: Ygh, bądź poważny, nieznajomy.

Me: Piszesz do mnei od jakiegoś czasu

Me: mnie*

Me: I w sumie moglibyśmy w końcu zobaczyć się na żywo, nie uważasz?

Unknown: Czy ty zapraszasz mnie na randkę, słoneczko?

Unknown: Myślałem, że masz chłopaka, Mel

Unknown: Niegrzeczna dziewczynka!

Me: Oj, zamknij się.

Me: Chcę cię poznać. Chodzimy do tej samej szkoły, możliwe, że już kiedyś rozmawialiśmy

Me: Możemy w końcu przestać pisać te głupie smsy i po prostu ze sobą pogadać :)

Me: jak przyjaciele

Unknown: Dlaczego?

Me: Dlaczego co?

Unknown: Dlaczego chcesz ze mną wyjść?

Unknown: jeszcze niedawno chciałaś, żebym się od ciebie odczepił

Me: Tak czy siak byś tego nie zrobił.

Unknown: To prawda.

Me: Więc chociaż chciałabym wiedzieć z kim mam do czynienia.

Me: Poza tym nie lubię być sama, a dzisiaj nikt nie ma dla mnie czasu.

Unknown: Szkolna gwiazda nie ma z kim wyjść? Jakie to przykre :<

Me: wow

Me: Nie musisz być niemiły. Po prostu zapytałam.

Me: Więc...? Chcesz iść ze mną na piwo?

Unknown: Nie.


TEXTING » calum hoodWhere stories live. Discover now