6

12.6K 735 102
                                    

Czwartek, 29 stycznia, biblioteka szkolna.

[Wibracje telefonu]

Unknown: Nienawidzę matematyki

Unknown: Czy jest coś gorszego od obliczania prawdopodobieństwa?

Me: Tak

Me: Pisanie referatu z literatury angielskiej

Unknown: Ok

Unknown: Masz racje

Unknown: Literatura angielska ssie

Unknown: c==3

Me: OMG

Me: HA HA

Me: Jesteś paskudny

Unknown: Odwołaj to

Unknown: Jestem wspaniały

Me: Zmuś mnie

Me: (.)(.)

Unknown: MEL >>>>>>>>>>

Kilka godzin później, dom.

Me: Co polecasz na kolację?

Unknown: Frytki

Unknown: Frytki z serem

Me: Wow, szybki jesteś

Me: Tylko mi nie mów, że czekałeś aż do ciebie napiszę

Unknown: Mam skłamać?

Me: Tak

Unknown: Nie czekałem.

TEXTING » calum hoodWhere stories live. Discover now