★ 24 ★

83 4 64
                                    

Rano kiedy się obudziłam Wooyoung nadal spał, więc go nie budząc wyszłam z pokoju i zeszłam na dół, gdzie czekała na mnie reszta. Nie wszyscy tam byli.

-Hejka! - rzuciłam im na przywitanie.

-Dobrze się spało? - zapytał Yeosang.

-Bardzo. Nawet się wyspałam. Tamta dwójka jeszcze nie wróciła?

-Wrócili po drugiej w nocy. - odpowiedział na moje pytanie Seonghwa.

-Przecież wtedy to już wszyscy spali. Kto ich wpuścił do domu?

-Ty nie zapominaj, że ja mam moc teleportacji. - odezwał się głos za moimi plecami.

-Sorry. Gdzie zgubiłeś Darię?

-A ty gdzie zgubiłaś Wooyounga?

-Pierwsza zadałam pytanie. - uśmiechnęłam się zwycięsko.

-Jest u mnie w pokoju. - wywrócił oczami i powiedział jakby od niechcenia.

Pobiegłam na górę, prosto do jego pokoju. Musiałam wyciągnąć z siostry wszystkie informacje. Kiedy weszłam do pokoju, ona siedziała na łóżku w dresach i koszulce, które zgadywałam, że były Honga, bo były na nią za duże.

-Wyglądasz jak worek na śmieci. - skomentowałam.

-A ty jakbyś została wyciągnięta ze śmietnika. - odcięła mi się.

W sumie to też nie wyglądałam najlepiej. Za duża bluza, a do tego rozwalony kok. Spodenek, które miałam na sobie nie było widać, bo zakrywała je bluza.

-Dobra, opowiadaj. - dosiadłam się do niej.

Wyciągnęła w moja stronę dłoń, a na jej serdecznym palcu, był złoty pierścionek z małym diamentem na środku.

-No, no, no. Postarał się chłop.

-I to jak.

-Gdzie cię zabrał?

Daria zaczęła mi opowiadać od samego początku, a ja jej słuchałam jak na starszą siostrę przystało. Chociaż sama chciałam wiedzieć co się wtedy działo. Siedziałyśmy tam chyba ze dwie godziny, aż do pokoju nie wszedł jej narzeczony.

-Koniec tych pogaduszek. Wooyoung cie szuka.

Wstałam i wyszłam z pokoju, zostawiając tamtą dwójkę. Zeszłam na dół do salonu, gdzie był i on.

-Szukałem cię. - podszedł do mnie, kiedy tylko mnie zobaczył i złożył szybkiego całusa na moim czole.

-Wiem. Hongjoong mi mówił.

-Odwróć się.

Zrobiłam co powiedział, a po chwili stałam do niego tyłem. Potem poczułam jak związuje mi oczy jakąś wstążką.

-Mam się bać?

-Nie wiem. - wiedziałam, że się uśmiechnął. Po prostu to wiedziałam.

Złapał mnie za obydwie ręce i zaczął gdzieś ciągnąć.

-Uważaj. Próg.

Ostrzegł mnie i w odpowiednim momencie podniosłam nogę do góry i przeszłam dalej. Czując lekkie zimno, które opatuliło moje nogi, wywnioskowałam, że jesteśmy na dworze, na tarasie.

-Jeszcze kawałek. Uważaj, schody.

Zeszłam powoli po trzech stopniach. Chwilę później zatrzymaliśmy się, a on mnie obrócił, nawet nie wiem, w którą stronę. Poczułam jak puścił moje ręce, a uśmiech zszedł mi z twarzy, bo się wystraszyłam lekko. Jeden chwilę po tym poczułam jak ktoś mi rozwiązuje wstążke z oczu i nagły huk, a przed sobą widziałam klękającego przede mną Wooyounga, który trzymał w ręce pudełeczko z pierścionkiem.

Lost Angel || Jung Wooyoung ✔️Where stories live. Discover now