Rozdział 45

254 15 3
                                    

Co dzieje się z Billym?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Co dzieje się z Billym?

★ ☆

                  — Dziękuję za podwózkę! — podziękowała Lizzy, czule całując policzek Billy'ego, który podwiózł ją pod dom Hendersonów.

Dustin wrócił wczoraj z wakacyjnego obozu naukowego Know Where. Lizzy postanowiła odwiedzić przyjaciela, a że Billy był rano u blondynki, zaoferował dziewczynie podwózkę.

— Co tak krótko? — blondyn udał obrażonego za krótki pocałunek.

Lizzy przekręciła oczami, rozbawiona reakcją chłopaka. Z uśmiechem nachyliła się do Hargrove'a, aby ponownie ucałować jego policzek. Jednak blondyn niespodziewanie obrócił głowę, przez co usta pary spotkały się ze sobą.

Billy poczuł smak truskawki pomieszanej z czekoladą. Usta Elizabeth smakowały cudownie.

— No, teraz możesz iść — odezwał się zadowolony Billy, gdy oderwali się od siebie.

Lizzy odpowiedziała szerokim uśmiechem i gdy miała już wychodzić, ponownie odwróciła się do chłopaka, jakby coś sobie przypomniała:

— Wpadniesz do mnie dziś wieczorem?

Billy westchnął ciężko, a z jego twarzy znikł uśmiech. Zdziwiło to nieco dziewczynę, bowiem zawsze był on chętny na spotkania.

— Hmm, wiesz... — zaczął, drapiąc się niezręcznie po karku, na co Elizabeth uniosła brew w górę. Nie miała pojęcia, o co chodziło Billy'emu. — Dziś... Jestem dość, zajęty.

— Oh, zajęty? — upewniła się Lizzy, myśląc, że się przesłyszała. — Nic mi nie mówiłeś...

Zachowanie chłopaka było bardzo dziwne. Carter nie miała pojęcia co było tego powodem.

— To niespodzianka — uśmiech ponownie zagościł na twarzy blondyna. Jednak Lizzy dostrzegła w jego wzroku nieznany błysk.

Była pewna, że Billy coś ukrywał. Tylko co i dlaczego?

— Dla mnie? — Lizzy udała zachwyconą. W głębi bała się o chłopaka. Wiedziała, że nic jej nie zdradzi, nawet jeśli błagałaby go na kolanach.

— Domyśl się, skarbie — odpowiedział tajemniczo, a dziewczyna poczuła się dziwnie w jego towarzystwie. Tak jakby nie rozmawiała z Billym, pomimo, że ten siedział na siedzeniu obok.

— Pamiętaj, że możesz mi o wszystkim powiedzieć — powiedziała po chwili Lizzy, chcąc wesprzeć chłopaka. Może chodziło o jego ojca? Wiedziała, że Billy miał taką samą sytuację jak ona w domu. Dlatego pragnęła by nie był w tym sam.

Stranger Things | Scarred girl Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz