"KITTY GANG" [Yoonmin] - TŁUMACZENIE PL

•18•

"T-ty... Co ty tu kurwa robisz? Myślałem, że jesteś kurwa martwy, szczerze mówiąc całkiem niefortunnie, że jeszcze oddychasz, a poza tym czy to nie jest trochę niebezpieczne dla takiego gównianego mięczaka jak ty, żeby być tutaj, czy może przyszedłeś tu, żeby po roku mieć pokiereszowane gardło?" Yoongi popchnął go i skrzyżował ręce.

"Mhm... jesteś zabawny Agust! Haha!!! Komik, w którego zmieniłeś się po roku. Zaraz po tym jak postanowiłeś nie trzymać swojego kutasa w pieprzonych spodniach i wsunąłeś go w sukę, która ma dziurę na tyle luźną, że zmieściłaby się tam cała dupa pieprzonej limuzyny."

"I co z tego? Wyjeżdżasz i wracasz jako prostytutka, która postanowiła mieć różowe gówniane włosy z anime?".

Yoongi strzelił, gdy Jimin tylko uśmiechnął się i cmoknął.

"Widzę, że twoje brudne żarty nie poprawiły się ani trochę hm?" Jimin zachichotał.

"Zróbmy to kurwa prosto..." Yoongi złapał Jimina za brodę. "Zabiję cię teraz i oddam twoje kruche, małe ciało firmie, która zarobi na tym. W porządku Jimin?"

Jimin nagle ugodził go kolanem w brzuch i mocno potrząsnął nim o ścianę.

"CO JEST KURWA!"

"Nie chcę, żeby to imię wylało się z twoich irytujących ust. To jest kurewsko obrzydliwe, gdy słyszę je z ciebie. Nazywam się Kitty Gang. W porządku Agust?" Jimin obdarzył go chłodnym spojrzeniem, które przyprawiło nawet Yoongiego o gęsią skórkę.

"Tak. Słuchaj...Kitty, kurwa cokolwiek. Po prostu zostań tam, a ponieważ będę dla ciebie delikatny, zabiję cię tak szybko, że nawet tego nie poczujesz." Yoongi uśmiechnął się sarkastycznie i wyjął swój nóż.

Ale Jimin nie chciał współpracować z tym planem.

Więc kopnął Yoongiego w brzuch po raz kolejny.

"U-ugh! Ty imbecylu!" Spojrzał w górę i zobaczył Jimina uśmiechającego się wyzywająco. Jego oczy utkwiły na słabo wyglądającym ciele Yoongiego, które opierało się o ścianę uliczki.

"Jeśli mnie chcesz...przyjdź i złap mnie kotku".

"Przestań pierdolić , Park".

"Daj spokój...wiem jak bardzo mnie pożądasz Yoonie~"

"Okłamuj się dalej, chyba tylko w ten sposób będziesz to tak widział. Czy to wszystko, co potrafisz, kurwa, zrobić? Tylko wypluwać gówno, które wydaje się być sraczką?" Powiedział starszy chłopak.

Uśmiech różowowłosego chłopaka osłabł. Jego oczy pociemniały, podczas gdy blond samiec tylko obdarzył go nieświeżym spojrzeniem.

Młodszy chłopak wypuścił wtedy uśmiech, który był daleki od tego, co można było nazwać zdrowym. Uśmiech, który mógł rozpierdolić ci mózg.

Zaczął kręcić ręką swoją jasną, różową broń, która była ozdobiona kwiatami i małą naklejką Hello Kitty.

"Wiesz Agust... Powinieneś czuć się pieprzonym szczęściarzem." Chłopak spojrzał blondynowi prosto w oczy. "Wiesz dlaczego?"

"Nie waż się, kurwa, mówić takich bzdur." Starszy chłopak wypluł, jednocześnie sprawiając, że jego ręce zmieniły się w pięści u boków.

Różowowłosy chłopiec podszedł do twardszego chłopca, który chciał się cofnąć, ale młodszy chłopak złapał go za koszulkę. Różowy chłopiec zbliżył się do teraz śmiertelnie poważnego blondyna. Młodszy przyłożył swoją śliczną, różową broń pod brodę starszego.

"Jedyna wyjątkowa osoba, na którą chcę nacisnąć spust..." Zbliżył się do ust rozgniewanego chłopca, po czym uśmiechnął się, zanim przemówił.

"To ty, ślicznotko".

"Kurwa, nie mogę w to uwierzyć... " Yoongi zaczął się śmiać, a Jimin tylko wpatrywał się w niego z pustym wyrazem.

"Nawet po tym co się stało...nie wyciągnąłeś wniosków, prawda śliczny chłopcze? Nie mów mi, że nadal mnie kurwa kochasz?" Yoongi szyderczo złapał za podbródek różowowłosego chłopaka.

"Nie. Nie chciałabym kogoś, kto wszedł do środka paskudnie cuchnącej waginy. Kurwa, obrzydliwe. Po co, kurwa, w ogóle to filmować?" Jimin przewrócił oczami.

"Bądźmy tutaj realistami. To ty chciałeś mnie poczuć, co?"

"Co?" Jimin wygiął brew zdezorientowany i wtedy Yoongi wypuścił diabelski uśmieszek. Jimin poczuł, że zostaje ostro złapany za biodra.

"Chciałeś poczuć mojego wielkiego, grubego kutasa w swojej małej ciasnej dziurce? Czy nie tak?"

Jimin zachował neutralną twarz, gdy jego ręka zacisnęła się na broni.

"Chciałeś poczuć, jak wiercę się głęboko w tobie. Nie mając dla ciebie żadnej litości." Yoongi nagle szorstko przycisnął ich biodra razem, podczas gdy Jimin zmarszczył brwi i jego ręce uderzyły w klatkę piersiową Yoongiego.

"Chciałeś być moją małą dziwką, która wiłaby się i płakała pode mną nawet po trzecim razie, po którym kończyłbym w tobie. Cała moja sperma wychodząca z twojej ciasnej dziurki i kapiąca na twoje uda...... czyż nie tak... Atencyjna dziwka?" Yoongi nachylił się do jego ucha.

"Atencyjna dziwka. Co za ładne imię dla ciebie.~"

Jimin przygryzł wargę i zbliżył się do uśmiechniętych ust Yoongiego.

To było do czasu, gdy Yoongi poczuł, że kompletne piekło uderzyło go, gdy został boleśnie ugodzony w kutasa przez kolano Jimina. Jimin kopnął go w klatkę piersiową i uderzył bronią w policzek, sprawiając, że Yoongi wydał z siebie syk bólu, gdy wylądował kolanami na ziemi.

"KURWA! OD KIEDY STAŁEŚ SIĘ TAK CHOLERNIE AGRESYWNY!!!?"

"Słuchaj." Jimin użył końcówki swojej broni, aby umieścić ją pod brodą Yoongiego i sprawił, że Yoongi stanął przed nim. Jimin po raz kolejny zachował pusty wyraz.

"Mm... woah...Naprawdę masz kompleks kota!" Jimin zachichotał. "Masz niesamowite kocie oczy! Ale...zachowujesz się jak pies." Jimin roześmiał się, gdy Yoongi poczuł, że złość zaczyna się wyładowywać.

"Totalna suka, która jest tuż przede mną na pieprzonych kolanach z twarzą, która błaga mnie, abym przestał" Jimin szyderczo się uśmiechnął.

"Ty pierdoło -" Telefon Jimina zaczął dzwonić, zanim Yoongi skończył zdanie. Jimin odebrał, wciąż wpatrując się w Yoongiego z neutralną twarzą.

"Tak, zaraz tam będę. W porządku. Tak, zobaczymy się na miejscu."

Jimin rozłączył się i odłożył broń.

"Miło było dzisiaj z tobą pograć.!~" Jimin uśmiechnął się i zostawił Yoongiego tam na ziemi, gdy wsiadł na swój migający różowy motocykl.

"Nos vemos pronto lindura!~"
(Do zobaczenia wkrótce, kochanie!)

Yoongi wstał boleśnie i zobaczył jak Jimin odjechał.

"Kurwa, przysięgam..." Yoongi zacisnął pięści i zacisnął zęby.

"Odetnę ci język ty pieprzony kocurze".
•
•
•

💜