•05•

47 5 0
                                    

"Yoongi, twój ojciec chce cię widzieć w swoim biurze."

"Czego ten skurwiel teraz chce?"

'Yoongi! Nie nazywaj go tak! Musisz tam iść , jeśli chcesz się dowiedzieć."

Yoongi warknął z irytacją na matkę i ruszył na górę, do gabinetu ojca. Zatrzasnął drzwi i wszedł do środka ze skrzyżowanymi rękami.

"W porządku, jestem tutaj. Czego, do cholery, chcesz?".

"Język."

"Spierdalaj."

Ojciec Yoongi'ego zmarszczył brwi i rozłożył ręce, aby następnie oprzeć je na biurku.

"Słuchaj, będę z tobą szczery i przejdę do rzeczy".

Yoongi stał i czekał na ciąg dalszy z pustym wyrazem twarzy.

"Gdzie to jest?" Yoongi zatrzymał wzrok na ojcu.

"Gdzie co jest?"

"Dokumenty".

"Nie mam pojęcia, o czym mówisz" Yoongi uśmiechnął się chrapliwie jednocześnie przewracając oczami.

"Nie udawaj głupka, wiesz dokładnie, o czym mówię. Nawet nie zaprzeczaj."

"Zaprzeczać czemu? Że mam twoje pieprzone dokumenty? Dobra, przyznaję się. Wziąłem je. Zadowolony?" Yoongi przewrócił oczami, a jego ojciec zmarszczył brwi.

"W porządku, posłuchaj, ty kupo gówna. Starałem się być miły, ale najwyraźniej nie chcesz, żeby tak było".

"Co zamierzasz zrobić, co? Czy ty i mama będziecie się pieprzyć całą noc i dręczyć moje uszy, aż będą krwawić?".

Ojciec Yoongi'ego uderzył pięściami w stół.

"ZAMKNIESZ SIĘ, KURWA, W KOŃCU?!"

Yoongi po raz kolejny przewrócił oczami. Jego ojciec był wściekły, ale czy Yoongi się tym przejmował?

Oczywiście, że nie.

"Dam ci te cholerne papiery pod jednym warunkiem."

"Czego chcesz?"

Yoongi uśmiechnął się cynicznie i podszedł bliżej do biurka.

"Chcę dla was pracować".

Oczy starszego mężczyzny rozszerzyły się w szoku.

"Co?"

"Co? Czy jesteś tak stary, że jesteś, kurwa głuchy?".

"Kurwa mać. Nie pozwolę ci na to. Już o tym rozmawialiśmy".

"Dlaczego, kurwa nie? Taehyung i Jungkook są młodsi ode mnie i pracują w ten sposób. Dlaczego ja nie mogę?"

"Czy to nie jest oczywiste? Nie zasługujesz na ten przywilej. Zrujnowałbyś tylko nazwisko rodziny." Mężczyzna mocno wpatrywał się w ciemne oczy Yoongiego.

"Mmm..... Jaka szkoda, gdyby..." Yoongi wyjął z plecaka dokumenty i zaczął powoli iść w stronę kominka. Trzymał dokumenty między dwoma palcami. "Te papiery przypadkowo i celowo wyślizgnęły się i spłonęły na popiół. To byłoby naprawdę do bani, bardziej niż twoi pracownicy, którzy klękają przed tobą na kolana".

"Yoongi! Przestań!"

Yoongi puścił dokumenty na małą sekundę i złapał je, przez co jego ojciec szybko wstał od biurka.

"CO DO KURWY NĘDZY?! NIE RÓB TEGO!!!"

"Pozwól mi więc pracować dla ciebie. Nie będę pracował na twoją korzyść, ale na moją".

"KITTY GANG" [Yoonmin] - TŁUMACZENIE PLWhere stories live. Discover now