-Kim ty jesteś?
-Skąd znasz Sunghoona? - zapytała jakaś dziewczyna starsza o kilka lat.
-A co cię to obchodzi?
-Mów.
-Nie.
-Mów albo pożałujesz.
-No dobra. Poznałam go w szkole.
-I to tyle?
-No, a co ma być więcej? - dziewczyna wyciągnęła telefon i pokazał mi zdjęcia, na których byłam ja i Hoon. - Ale... Skąd ty to...?
-Napewno nic więcej między wami nie ma?
-No mówię, że nie. Tylko się przyjaźnimy.
-A to? - pokazał mi zdjęcie, na którym stał blisko mnie i wyglądało to jakby mnie pocałował. - Jak to mi wytłumaczysz?
-To ci się wydaje, a poza tym co ci do tego?
-Masz przestać się z nim spotykać. Inaczej twoje życie będzie sto razy gorsze.
Tak po prostu odeszła jakby nigdy nic, a właśnie teraz zadzwonił dzwonek na lekcje. Zamiast iść na lekcje rzuciłam plecakiem i wydarłam się na cały głos.
-Do tej pory było tutaj cicho.
-Przepraszam.
-Nie musisz. Rozumiem cię. Ja tu przychodzę, żeby się uspokoić.
-Nie musiałeś mi tego mówić.
-Ale chciałem i wiem, że mogę Ci zaufać.
-Sunoo tak?
-We własnej osobie. Idziemy na lekcje?
-No nie wiem. Nie mam teraz siły, ale...
-Skoro nie to chodź ze mną.
Złapał mnie za rękę i zeszliśmy z dachu, a później wyszliśmy z terenu szkoły. Szliśmy dość długo. Kiedy się zatrzymaliśmy zobaczyłam niedużą rzekę i jedno duże drzewo, które stało tuż przy brzegu. Sunoo popatrzał się na mnie widząc moje zaciekawienie.
-Ładnie prawda?
-Bardzo. To drzewo mi się tutaj podoba.
-Chodź.
Podszedł do drzewa i usiadł pod nim. Ja zrobiłam to samo. Chwilę siedzieliśmy w ciszy. Później chłopak się odezwał.
-Myślę, że musimy wracać.
-Też tak myślę.
Wstaliśmg otrzepujac się i wróciliśmy z powrotem do szkoły. Kiedy znalazłam się w swojej klasie od razu napdla na mnie Daria.
-Kobieto gdzieś ty była? Przeszukałam całą szkołę. Wiesz jak się martwiłam? Zawału prawie dostałam. Cała jesteś? Gdzie byłaś? Najważniejsze z kim?
-Później ci wszystko wytłumaczę. Teraz chodźmy zająć się lekcją
Spojrzałam na Sunghoona, który nawet nie zaszczycił mnie jednosekundowym kontaktem wzrokowym. On jako jedyny nie patrzał na mnie. Usiadłam w ławce i zaczęłam ogarniać lekcje jaką teraz była.
Lekcje minęły jakoś szybko. Nieważne, że byłam tylko na trzech ostatnich. Przy dobrej rozmowie z Darią wyszłyśmy ze szkoły, a przed nią zauważyłyśmy Jungwona i jakąś dziewczyne, z którą było widać, że flirtuje. Spojrzałam na przyjaciółkę, na co ta ruszyła przed siebie. Weszlam z nią do jej domu.
-Kurwa - powiedziałam na głos, przypominając sobie, że mam przecież te sesje zdjęciowe. - Przepraszam, ale muszę lecieć. Coś mi się przypomniało.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Save Me || Park Sunghoon ✔️
FanficSiedemnastoletnia Choi T.I rozpoczyna ostatni rok w liceum. Do jej klasy dołącza nowy chłopak, któremu wszystkie dziewczyny ulegają, ale nie ona. Dziewczyna ma zbyt dużo problemów żeby mieć czas na jakichkolwiek znajomych. Czy jemu uda się rozkochać...