Part 2 - 4

134K 3.2K 1.2K
                                    

Uderzając plecami o ścianę, obsypywana namiętnymi pocałunkami i napierającymi biodrami Zayn’a, znalazłam się w jego apartamencie, kompletnie przez niego przygnieciona i zaplątana w jego kończynach. Wplotłam swoje palce w czarne włosy Zayn’a, a ustami próbowałam dominować każdą jego pieszczotę. Zayn chwycił mnie za biodra i podniósł do góry, przez co nogami ściśle objęłam jego tułów. Czułam podnieconą męskość chłopaka, która napierała na moje biodro. Nigdy nie opuszczając moich ust, ruszył szybko do sypialni.

- Czekałem na to cały cholerny wieczór – zacharczał gardłowo, a na ten dźwięk odbił się w moim podbrzuszu i wybuchła w nim lawina przyjemności. Ocierałam się o jego udo, by wzmocnić to uczucie : udało mi się po kilku sekundach. – Gdy zobaczyłem Cię na czerwonym dywanie, myślałem, że ujrzałem przeklętego anioła – kontynuował, chwiejnie otwierając swoją nogą drzwi do sypialni i wszedł do niej. – A potem dostrzegłem ten straszliwie duży dekolt i gdyby nie paparazzi, ostro bym Cię wypieprzył… Tak ostro, że krzyczałabyś moje imię i Twoja cipka na zawsze zapamiętałaby mnie w sobie – jęknęłam przez moc tych słów, ponownie biorąc jego wargi w gorący pocałunek, drżącymi rękoma zdejmując z niego marynarkę. Gdy to uczyniłam, wczepiłam się dłońmi w jego umięśnione ramiona, lecz on powalił mnie na łoże. Opadłam na nie, patrząc wyłącznie na niego. Jego wzrok był przesycony erotyzmem, intensywnością i podnieceniem. Trudno było mi oderwać od niego wzrok. – Kto Ci kupił tą sukienkę?

- David – mruknęłam z trudem.

- Muszę mu podziękować za to, że mam tak cholernie łatwy dostęp do nich… - Zayn zawisł nade mną, po czym wsunął ręce pod płachty materiału mojej kreacji po obu stronach ramion i zsunął ją ze mnie, odsłaniając tym samym moje piersi. Sutki były tak twarde, że mogłyby ciąć diamenty.  – Takie piękne – mruknął z aprobatą, biorąc się za ich ugniatanie, w między czasie sunąc ustami po mojej szyi. Stęknęłam, unosząc ignorowane przez niego biodra ku górze, ocierając się o jego podnieconą męskość.

- Zayn proszę – mój ton był niemal błagalny.

- O co mnie prosisz, maleńka? – spytał, przenosząc się na mój dekolt, a dłońmi zsunął resztę materiału i zostałam w czarnych, koronkowych stringach. Na ich widok Zayn oblizał dolną wargę, a jego oczy błysnęły dzikością.

- Dotknij mnie – wyszeptałam, robiąc się czerwona jak piwonia.

- Gdzie? – mruknął niskim głosem, zerkając na mnie z ogniem.

Ty już wiesz gdzie dupku!

Niepewnie spojrzałam na dolną partię swojego ciała, a jego wzrok podążył za mną. Zayn uśmiechnął się zadziornie.

- Z największą przyjemnością – powiedział i wyprostował się na chwilę, by zdjąć z siebie obcisły golf. Zadrżałam na widok jego mięśni i tatuaży. Dotknęłam jego klatkę piersiową swoimi dłońmi i zatrzymałam się na zwieńczeniu jego spodni.

- Masz na sobie zdecydowanie za dużo ubrań – stwierdziłam, przygryzając dolną wargę w zamyśleniu i odpięłam guzik, a potem rozpięłam rozporek. Nigdy nie miałam dosyć patrzenia na jego tors i na męskie V, które wyłaniało się tuż nad bokserkami.

- Rozbierz mnie, skarbie – na jego ustach błądził uśmiech, ale nie dał tego po sobie poznać i utrzymywał na twarzy maskę dominata. W skupieniu zsunęłam z jego bioder spodnie, które po chwili zdjął i rzucił na podłogę, obok mojej sukienki.

- Czekałem na Ciebie pierdolone dwa tygodnie – warknął, wzrokiem przeczesując moje ciało długo i dokładnie. – I od dwa tygodnie za długo – po tych słowach zszedł z łóżka, by po chwili pociągnąć mnie za nogi i ściągnąć moje biodra z kołdry, w efekcie czego leżałam na samych plecach. Malik zdjął delikatnie szpilki z moich stóp, po czym chwycił moje nogi i zarzucił je na swoje ramiona, mając głowę przed moją kobiecością. Z łatwością pozbył się bielizny i pocałował wzgórek, dając mojej cipce właściwe powitanie po długiej nieobecności. Zaszamotałam się pod nim, podnosząc się lekko górze, by mieć na całe przedstawienie widok z pierwszego rzędu. Osobiste pokazy Zayn’a z jego językiem w roli głównej, było niczym zdobycie Oscara.

Little Daddy's GirlWhere stories live. Discover now