Białe ściany. Biały pokój. Wszystko było białe i aż biło po oczach. W pośród tej bieli siedziała mała dziewczynka. Na oko miała 8 lat, albo mniej. Włosy miała długie do łokci, rude, błyszczące, jednak z jednej strony były pofarbowane na czarno. Dziewczynka była blada, miała wory pod oczami i zapadłe policzki, tak jakby całe życie z niej upłynęło. Nagle do celi wszedł mężczyzna w towarzystwie dwóch lekarze.
— Oh mój skarbie, jak ty wyglądasz! — z fałszywym uśmiechem podszedł do dziewczynki. — To dlatego Twoi rodzice popełnili samobójstwo, tak? — zapytał, a jego uśmiech diametralnie się zmienił.
— Nie popełnili samobójstwa... To ty ich zabiłeś. — wyjąkała dziewczynka.
~~~
Dziewczyna spadła z krzykiem z hamaku. Uderzyła się w głowę, ale odrazu się podniosła nie zważając na ból. Zdziwiona rozejrzała się po pomieszczeniu. Dostała silne uczucie deja vu. Wyszła na przód i rozejżała się po pokoju.
— Oh, już wstałaś. — powiedział chłopak, a dziewczyna z piskiem odskoczyła i omało się nie przewróciła. Zadyszana otrzepała się, poczym nieufnie popatrzyła na blondyna.
— Newt, mam silne uczucie deja vu. — powiedziała pewniej, aż sama się zdziwiła. Ale nie bardziej niż chłopak, który patrzył na nią spod przymrużonych oczu.
— Ale ja ci się nie przedstawiałem... — mruknął, a Lily się popatrzyła na niego zdziwiona. — Skąd znasz moje imię?
— No... Przedstawiłeś mi się wczoraj, nie pamiętasz? Obudziłam się, ty staełś dokładnie tu, i mówiłeś to samo co teraz, a ja cię poturbowałam i potem się mi przedstawiłeś. — powiedziała, jakby to była najzwyklejsza rzecz na świecie. Dziwiło ją to że mówiła do niego z takim zaufaniem, ale coś było nie halo albo z nią albo z nim. Pierwsza opcja była bardziej prawdopodobna.
— Aha, mówisz o tej sytuacji w windzie.. Ale nie spałaś. I mnie nie poturbowałaś, tylko Thomasa. Z resztą, musisz zapoznać się z resztą. — powiedział wyciągając do niej rękę. Lecz Lily jej nie przyjęła i nie miała takiego zamiaru. Cofnęła się w czasie, o ile to w ogóle było możliwe. Albo to jej się tylko przyśniło.
أنت تقرأ
𝐏𝐇𝐀𝐍𝐓𝐎𝐌 .maze runner
قصص الهواة𝑻𝒉𝒆 𝒆𝒗𝒊𝒍 𝒊𝒔 𝒏𝒐𝒕 𝒕𝒉𝒂𝒕 𝒘𝒆 𝒅𝒐 𝒔𝒐𝒎𝒆𝒕𝒉𝒊𝒏𝒈 𝒃𝒂𝒅, 𝒕𝒉𝒆 𝒆𝒗𝒊𝒍 𝒊𝒔 𝒕𝒉𝒂𝒕 𝒘𝒆 𝒅𝒐𝒏'𝒕 𝒅𝒐 𝒂𝒏𝒚𝒕𝒉𝒊𝒏𝒈. Bądźmy szczerzy - ludzie już zawsze będą patrzeć na Lily jak na ostatnią ofiarę. Chuda, zawsze w słuchawkac...
