4 - Małe stado lisów

1K 42 2
                                    

Newt zmarszczył brwi, gdy Dylan od razu zorientował się, kim są, niewielu wiedziało o istnieniu lisów ognistych i chociaż mu ufał, nie mógł się powstrzymać przed cofnięciem się o krok, gdy inni podeszli z błyszczącymi oczami. Nikt z nich się nie spodziewał, że brunet przed nimi zaczął się śmiać jak szalony, chociaż w jego śmiechu była też nutka ironii.

- Zwariowałeś już? – spytał Gally, widząc jak brunetka nie może przestać się śmiać 

- Uderzyłeś go na randce? - zapytał Chuck 

- Nie, myślę, że to jego sposób na zrozumienie tego - skomentował Newt 

- Przepraszam - wzięła głęboki oddech - Po prostu wygląda na to, że świat nadprzyrodzony nigdy nie ucieknie mi całkowicie, podobno to byłaby część mojego normalnego życia 

- O czym mówisz? - zapytał Minho, marszcząc brwi. 

- Nie tylko wy macie taką tajemnicę – powiedział im, pozwalając swoim oczom lśnić w szkarłacie i fiolecie 

- Hybryda? – spytał Alby z ciekawością podchodząc do kasztanowca 

- Wilk i czarodziej

- Niesamowite – powiedział podekscytowany Chuck 

- Kim na prawdę jesteś? - spytał Winston 

- Nazywali mnie człowiekiem, który biegł z wilkami 

- Mieczysław Stilinski – powiedział zdziwiony Minho

- Zginął, gdy go porwali - powiedział poważnie Dylan, wyostrzając wzrok, przez co większość z nich wzdrygnęła się ze strachu, przecież chłopak był jeszcze alfą

- Nie będziemy więcej rozmawiać na ten temat – powiedział Newt biorąc bruneta za rękę, żeby się rozluźnił 

- Przepraszam, to imię to moja przeszłość i nie chcę go pamiętać - powiedział poważnie Dylan 

- Dobra, chodźmy do domu i tam możemy porozmawiać. Nie wiem jak wy, ale nie chcę być tutaj na otwartej przestrzeni - powiedział zirytowany Gally 

............................................

Po wejściu do domu lisy osiedliły się w salonie, Dylan natychmiast zbadał całe miejsce, ufał swoim przyjaciołom, ale nigdy nie wiedział, kiedy będzie musiał uciekać czy coś takiego. 

- Cóż, jesteście ognistymi lisami. Jestem pewien, że nie ma ich wielu żywych i zwykle chronią się w górach i na terenach wulkanicznych - powiedział Dylan, gdy miał ręce na piersi 

- Jesteśmy małym stadem omeg, kilka lat temu myśliwi zniszczyli nasze terytorium i musieliśmy uciekać, wtedy byliśmy za młodzi, więc naszą najlepszą opcją było być człowiekiem i nigdy nie ujawniać lisiej natury. Nie wiemy, kiedy myśliwy może przyjść po nas i wykończyć nas – powiedział Alby, głaszcząc Chucka po włosach

- Od tego czasu szukamy pracy i miejsca, w którym moglibyśmy się zatrzymać i oto jesteśmy - powiedział Newt z lekkim uśmiechem 

Dylan westchnął, wyciągając rękę, pozwalając, by blask otaczał wszystkie lisy i poczuły lekkie pieczenie. Newt był zaskoczony, widząc jej nadgarstek, który miał mały tatuaż wilka.

 Newt był zaskoczony, widząc jej nadgarstek, który miał mały tatuaż wilka

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Złamana dusza - SterekWhere stories live. Discover now