3 - Przyjaciele

1.1K 56 1
                                    


Miesiące mijały zbyt szybko, początkowo Newt i pozostali chodzili tylko raz w tygodniu, ale ponieważ mieszkali z Dylanem, zaczęli spędzać więcej dni w tygodniu, aż zaczęli zapraszać bruneta w dni, kiedy nie miał nawet pracy. Chuck był jednym z tych, których bardziej polubił także Newta, ale z blondynem było inaczej.

Dylan otworzył się trochę z nimi i opowiedział im trochę o swojej przeszłości, ale najbardziej ufał Newtowi, z którym coś zaczynał, flirtowali i byli ze sobą bardzo przywiązani, ale nie zrobili nic oficjalnego.

Tego dnia Dylan był w małej restauracji z chłopcami, obejmując ramionami Newta, który siedział obok niego.

- Szukają nowych ról do filmu - skomentował Gally 

W ciągu tych miesięcy dowiedział się, że większość z nich to aktorzy, niektórzy, jak Gally i Minho, byli naprawdę nowicjuszami w show biznesie, Chuck brał udział tylko w kilku małych projektach i postanowił odejść i lepiej skupić się na studiowaniu fotografii, Newt był tym, który miał najwięcej doświadczenia, ponieważ od dziecka, był na tym świecie, przyzwyczaił się do tego i nie lubił tego, ale to było coś, co miał, był dobrym okiem dla ludzi, którzy mają do tego dar.

 - I przypuszczam, że większość z was je dostanie, wcale bym się nie zdziwił - skomentował rozbawiony Dylan 

- Nie tylko oni, ja już mam rolę, ale jesteś idealny do roli głównego bohatera - powiedział Newt z szerokim uśmiechem, na który brunet tylko uniosł brew

- Ja? W tym świecie? Myślę, że to nie jest dobry pomysł, dużo uwagi i dużo problemów 

- Nie wykręcaj się, jesteś już na tym świecie, odkąd zacząłeś się z nami spotykać. Nie oglądasz wiadomości, telewizji, gazet? 

- W tym sensie jestem pustelnikiem, nie mam informacji o świecie, nie jestem zainteresowany 

- Cóż, odkąd do nas dołączyłaś, pojawiałaś się w wielu magazynach, wiadomościach i nie tylko. Wszyscy zastanawiają się, kim jest przystojny brunet, który mieszka z gwiazdami - wyjaśnił Minho

- Łał 

- Chodź, idź na przesłuchanie – powiedział Newt patrząc na bruneta, który westchnął 

- Dobrze, ale jesteś mi winien randkę - Newt kiwnął głową, jak zawsze udawało mu się kogoś przekonać, zawsze dostaje to, czego chce 

- O czym jest ten film? 

- Z jednej z najlepszych sag na świecie - powiedział podekscytowany Alby, wyjmując z plecaka książkę - Więzień labiryntu

- Będzie ciekawie – powiedziała Teresa 

................................................. 

W końcu Dylan poszedł na przesłuchanie i dostał rolę głównego bohatera, Thomasa, chociaż to co mu się nie podobało, to to że musiał trochę obciąć włosy, spodobał mu się jego styl, ale gdy zobaczył aprobatę Newta, poczuł się spokojniej . Coś, co bardzo go rozśmieszało i było ironiczne, to to, że postacie jego przyjaciół były nazywane tak samo jak oni, przez co denerwował ich przez wiele dni. 

Wkrótce zaczną nagrywać, więc chciał mieć randkę z Newtem. 

Dylan ubrany w ciemne dżinsy, obcisłą białą koszulkę i ciemnobrązową kurtkę oraz brązowe górnicze buty, chwycił swoje rzeczy i wsiadł na motocykl.

Dotarł do małego budynku, w którym mieszkali wszyscy jego przyjaciele i cierpliwie czekał, aż jego blondynka wyjdzie, nie trwało to długo i pozostawiło brunetkę trochę oczarowaną, ponieważ Newt miał na sobie dżinsy, granatową koszulę i brązową trencz .

- Witam – przywitał go Newt z uśmiechem, w jego oczach brąz wyglądał naprawdę atrakcyjnie 

- Wyglądasz bardzo dobrze – powiedział Dylan wręczając mu hełm 

- Pomyślałem to samo o tobie

Dylan zabrał Newta do niezbyt wyszukanej, ale raczej domowej małej restauracji, w której wiedział, że oboje będą się czuli dobrze.

- Wiesz... w tym czasie coś sobie uświadomiłem, że cię znam, jesteś kimś niesamowicie lojalnym i miłym ale boisz się otworzyć swoje serce przed innymi, wiem, że bardzo nam ufasz, mnie ale nie powiedziałeś nam wszystkiego i widzę, że ukrywasz coś przed nami - skomentował Newt, biorąc łyka ze swojego kieliszka wina

Dylan uśmiechnął się ze znużeniem, smutnym, małym uśmiechem. 

- Miałem rodzinę, grupę przyjaciół, którzy byli dla mnie wszystkim; Wydarzyło się kilka rzeczy i bardzo się zmienili wokół mnie, na początku chciałem to zrozumieć, ale w końcu zdałem sobie sprawę, co mi zrobili. - westchnął, a Newt dostrzegł głęboki smutek w pięknych oczach whisky - Kiedy wpuszczasz ludzi do swojego życia, kiedy im ufasz, mają więcej broni, aby cię skrzywdzić i w końcu cię rozczarowują, a ten ból jest czymś, co nosisz przez resztę swojego życia. - spojrzała mu w oczy - ukrywam rzeczy ze strachu, bo może mnie porzućcie i choć ufam tobie to nadal boję się, że odwróćcie się ode mnie plecami i zranicie mnie

Newt uśmiechnął się czule.

 - Zranili cię, rozumiem, że nie ufasz nam całkowicie, ale zapewniam, że nie zrobimy ci krzywdy, wielu uważa, że ​​sławni ludzie zmieniają przyjaciół lub partnerów, ponieważ dużo zarabiamy i wszystkie te bzdury, ale w rzeczywistości doceniamy naszych przyjaciół bo niewielu wie, że nie podchodzą po naszą przyjaźń ale po pieniądze więc jak mamy coś prawdziwego to czepiamy się tego i nie odpuszczamy - powiedział z uśmiechem Newt - Żebyś nam zaufał po obiedzie pokażę cię jedną z moich głębokich tajemnic

Dylan uśmiechnął się na to, Newt sprawił, że poczuł się znacznie spokojniej, czuł, że zobaczą go takim, jakim jest naprawdę i nie będą go osądzać. Chciał ufać, że nie pozwolą mu odejść. 

Kiedy skończyli jeść, oboje opuścili restaurację i postanowili trochę pospacerować, Dylan wiedział, że jego motocykl jest bezpieczny, więc pozwolił Newtowi zaprowadzić go do parku, gdzie był mały zalesiony obszar, do którego weszli, zmysły kasztana zostały zaalarmowane i wyostrzył je, wyczuwając innych ludzi wokół siebie, ale wiedział, że są jego przyjaciółmi po ich zapachu.

- Mamy też tajemnicę – powiedział Newt z uśmiechem zamykając na kilka sekund oczy, po otwarciu ich widać było oświetlone w nadprzyrodzonym kolorze: czerwonawo-pomarańczowym

- Ogniste Lisy 

Złamana dusza - SterekWhere stories live. Discover now