🔪21🐙

72 9 2
                                    

Pov.Nightmare

Rozglądnąłem się znowu po pokoju,za drugim raze zatrzymałem swój wzrok tuż przede mną za kratami.Zobaczyłem tam JEGO.

-Jak mija ci pobyt?,ktoś ci się naprzykrza?-podszedł bliżej krat,spojrzałem prosto w jego złote oczy,które doskonale uzupełniały się z jego parszywym uśmiechem.

-Odjeb się-wstałem i przeszedłem na drugą stronę łóżka i usiadłem przy jego boku,tyłem do tej żółtej pokraki.

-Nie musisz być nie miły,tylko pytam..

-Znalazł się Pan łagodny!,a idź nażreć się waty-pryznam że ten tekst z watą to chyba najbardziej żenująca obelga w moim całym życiu.

-Mhm,skoro nie chcesz rozmawiać nie musimy.Wiesz może,zamiast tego pójdziemy na spacer!,o zapomniałem nie możemy...wiesz nie wiem czy wiesz ale twój strażnik zaginął-na ostatnie słowa położył duży nacisk,nie patrzyłem na niego ale czułem jak przeszywa mnie wzrokiem.

-Może stwierdził że za mało mu płacisz?

-Hej.Nie rób ze mnie aż takiego idioty-czyli czas na kazanie...

Pov.Blue

Odprowadziłem dream'a do jego celi,a raczej jego alternatywną wersję.Nie wiem czemu ale on jest jakiś...dziwny.Ale nie mi prawo osądzać! właśnie zmierzam do tej prywatnej części kwatery,czyli nasze pokoje,stołówka i inne.

-POMOCY!!-usłyszałem jakieś krzyki,rozglądnąłem się po bokach i zobaczyłem że jedna z cel jest otwarta,podbiegłem do niej i stanąłem w drzwiach...zobaczyłem....j-jak Ink stoi nad ciałem,potwora konkretniej królika..zauważyłem że na jej ciele było dużo fioletowych plam.W ręku miał nóż i powoli obserwowałem jak jej proch rozsypuje się po całej celi.Stałem jak wryty i czułem jak łzy powoli zabierają mi się do oczodołów,Ink odwróćił lekko głowe w moją stronę i spojrzałem na niego kontem oka.Nie wypił swoich fiolek,mimo to widziałem jak z jego oka lecą krople atramentu.Starł je ręką,nóż upuścił na podłogę,i podzedł do mnie mineliśmy się w drzwiach,spojrzałem w dół starłem łzy.Odwróćiłem się i zobaczyłem jak sięga do pasa z fiolkami i wyciąga żółty pojemnik,otworzył go wypił a opakowanie rzucił gdzieś w kąt.

-O RANY!-odwrócił się do mnie cały uśmiechnięty.

-C-zczemu ty ją-.

-Dream powiedział że mam się pozbyć problemu!,te plamy to efekty uboczne badań u Sci..jakaś zaraza-to nie pierwszy raz kiedy dzieje się coś takiego..zastanawiam się co on tam z nimi robi ale kiedy próbuję podpytać Dream'a to odpowiada mi "Nie musisz się tym martwić","Nic ważnego" "Nie dałem Ci zadania?".Zmienił się ostatnio...eksperymenty...tajemnice..więźniowie..cała ta baza! to nie jest ideologia star sanses którą popierałem!,może Ink nie wygląda ale on cierpi..spojrzałem na niego,właśnie znowu przeglądał swój szalik,widocznie czegoś szukał.Ostatnio jego problemy z pamięcią są mocniejsze..dodatkowo nie znosi tego psychicznie,dlatego przy takich zadaniach jak te poprostu niepije fiolek.

-BLUE!-spojrzałem na niego nerwowo,właśnie wypuścił szal z ręki w jego oczach pojawił się żółty wykrzycznik i pomarańczowy pytajnik.

-Mamy dzisiaj kolejne zebranie 19!-spojrzałem na niego i na twarzy pojawił mi się lekki uśmiech.

-Ink,zebranie było wczoraj..dzisiaj mamy już wolne.

-Oh..zapomniałem!-sięgnął po swój pędzel i namalował na podłodze plamę kleksu.

-To ja idę do Error'a!,miałem mu sprawić mazanie!-prychnąłem śmiechem,a na jego twarzy namalowało się zakłopotanie.

-Chyba prawić kazanie.

-Tak! dzięki za pomoc-wszedł do portalu,po chwili plama zaczęła powoli się zmniejszać aż w końcu zniknęła.

-Hej,ziomku-odwróciłem się i zobaczyłem Fresh'a.

-O,Hej Fresh co Cię tu sprowadza?

-Widzisz,miałem zorganizować kolejną superwyczesaną imprezkę,ale okazuje się że wszyscy są czymś zajęci.Nawet moi brachowie,więc przyszedłem spytać się twojego koleszki czy mógłby,dać im prochę wolnego-jego czapka z daszkiem jak zwykle się kręciła,przez co nie zwracałem uwagi na to co mówi.

-Więc gdzie mogę znaleść twojego ziomka?-twrząsnąłem się,na jego okularach były znaki zapytania.

-Uh,Dream! powinien sie kręcić przy swoim biurze.

-Dobra dzięki kolo-poszedł dalej przez korytarz,ja poszedłem przed siebie,udałem się do swojego pokoju,zamknąłem drzwi i podszedłem do kalendarza wykreślając kolejny dzień.Dlaczego? bo Dream powiedział że po 3 tygodniach zdarzy się coś specjalnego,więc zostały jeszczę tylko 4 dni.Jestem ciekawy co wymyśli..Podszedłem do mojego łóżka i wyjąłem z pod niego pudełko,usiadłem na łóżku i położyłęm je na moich kolanach,przez chwilę się wachałem i patrzyłem na niebiezkie opakowanie,po chwili je otworzyłem i moim oczom ukazał się podłóżny nóż,wziąłęm go do ręki i przez odbicie w nożu zobaczyłem swoje oczy z tym że jedno z nich było czerwone,zszokowany upuściłem nóż i odsunąłem się na drugi koniec łóżka.Położyłęm się na nim i jedną ręką zakryłem moje prawe oko,rękę zabrałem i spojrzałem na moją rękawiczke przez chwilę wydawało mi się że jest na niej krew lecz halucynacje zniknęła.Zacząłem płakać i zwinąłem się w kulkę.

Pov.Killer

Od dłuższego czasu nie śpię i słucham jak Sen rozmawia z szefem a raczej się kłocą.Znaczy trudno nazwać kłutnią coś w czym jedna osoba wyzywa drugą a kolejna regauje spokojnie ale powoli słyszę większe zirytowanie w jego głosie,co jakiś czas się kłucą nie ruszam się ani nie wtrącam się w ich dyskusję.

-WIESZ CO ZASTANAWIAM SIĘ,CZEMU TY SIĘ WOGULĘ URODZIŁEŚ!-marzyciel się wydarł,poraz peirwszy usłyszałem że tak gadał z szefem.Od zawszę pamiętam że na każdej bitwie walczyli razem ale mimo to mówił do niego "bracie" albo gadał teksty w stylu "Wierzę że masz w duszy dobro",szef się nie odezwał,spojrzałem kontem oka na niego stał na lini prostej od mojego wzroku.Nie widziałem jego twarzy bo była skierowana w stronę Snu,usłyszałem sapanie i kroki.Wstałem z pod koca,usiadłem i patrzyłem się na niego przez chwilę.

-Night..-spojrzał na mnie,z obojętną minął.Nie wiedziałem co powiedzieć więc poprostu rozłożyłem ręcę a on podszedł do mnie powoli i się we mnie wtulił.Położyłem się a on poszedł z moje ślady,leżąc na moim brzuchu.Przykryłem nas kołdrą i położyłem swoją rękę na jego czaszcze,zacząłem go głaskać aż zamknął oczy.Ja nie pójdę spać bo się wyspałem ale chyba poleżeć nie zaszkodzi.

---------------------------------------------------------------------------

słowa:840


"Mam tylko ciebie" KillmareWhere stories live. Discover now