🔞14🍋

162 11 1
                                    

Pov.Nightmare

Zaczeliśmy się całować,na podłodze było mi nie wygodnie więc przeniosłem nas do mojego pokoju na łóżko.Leżał na łóżku a ja uwiesiłem się nad nim znowu złączyłem nas w namiętnym pocałunku włożyłem mu rękę w spodenki i zacząłem pocierać jego miednice nie minęła chwila a on już miał swoje damskie eco-body też wygenerowałem swoje męskie,oderwaliśmy się od siebie i dałem mu chwilę odpocząć potem,przełożyłem go tak że siedziałem z nogami ugiętymi w kolanach a on siedział przodem do mnie na moich udach.Zacząłem lizać jego szyję,nie odzywał się więc zrobiłem mu mocną malinkę na co on jęknął przy tym krzycząc zrobiłem mu jeszczę kilka malinek aż jego szyja była prawie cała we krwi zlizałem ją na co on odpowiedział kolejnym jękiem.Zciągnąłem mu bluzę i zacząłem lizać mu szyję o jakiś czas ją całując.

-P-p-rzestań..

-Ciesz się że jestem łagodny,bo później będzie bolało~-zciągnąłem swoimi mackami swoją bluzę i koszulkę potem zdjąłem mu spodenki.

Popchnąłem go z powrotem na plecy,żeby się nie wyrywał rozłożyłem jego ręce i położyłem na wysokości jego łokcia swoje ręce.

Wszedłem w niego i zacząłem poruszać się w nim szybko,on jęczał i starał się wyrywać ja złapałem go mocniej,przestanłem się ruszać i wsadziłem mu mojego członka.

-Bądź cicho.

-B-boli-wsadziłem mu głębiej a on odpowiedział mi długim i głośnym jękiem.

-Ni-N-iNighty!~-poczułem coś ciepłego na moim członku.

-Oh,już Ci mokro?~

Puściłem jego ręce,schyliłem się i zacząłem lizać jego kobiecość,on na ten gest zadrżał,kontynuowałem to co zacząłem.

-Ah!~ N-Nigh-tty!~ j-ja z-zaraz~!-widząc że jest blisko postanowiłem że się z nim podroczę.Przestałem i odsunąłem się od niego kontem źrenicy widziałem jego ździwienie i nie dosyt na twarzy.

-C-czem-u prze-sstałeś!?

-A co? podobało się?~

-P-przestań!

-Hmm~ wiesz moglibyśmy się jeszcze troszkę pobawić ale musisz mnie ładnie poprosić~-powiedziałem siadając na skraju łóżka w lekkim rozkroku,na jego twarzy pojawił się rumienieć równie krwisto czerwony jak jego eco-body,popatrzył się na mnie chwilę błagalnym wzrokiem i zszedł z łóżka,podszedł do mnie i usiadł przede mną na klęczkah,zauważyłem że położył sobie ręce na swoje ręce na kobiecości i starał się po kryjomu nimi o nią pocierać,ale złapałem jego ręce mackami,trzecią z nich podniosłem mu jego podbródek żeby na mnie spojrzał,rzuciłem mu oschłe spojrzenie.Puściłem go,on na początku gapił się tylko na mojego członka.

Potem zdecydował się podejść bliżej,położył swoje ręce na moich udach,otworzył usta i na początku ssał tylko końcówkę potem wziął do ust całego zaczął go ssać,położyłem mu na czaszcze ręce,zacząłem nią ruszać z każdą chwilą robiło mi się coraz cieplej w moim kroczu.Nie wytrzymałem i doszedłem,zacząłem łapczywie nabierać powietrza zabójca wyją mojego członka z ust a za nim podążyła strużka śliny i mojego nasienia.Spojrzał na mnie z dołu z językiem na wierzchu.

-Grzeczny chłopczyk~-podniosłem go moimi mackami,posadziłem go przodem do mnie na moich kolanach.Pocałował mnie dosyć namiętnie i agresywnie co mnie zaskoczyło,przerwał pocałunek.Zacząłem mu znowu wsadzać,nie minęła chwila a doszedł jęcząc moje imię.Spojrzałem na niego,ale w tym samym momęcie zamknął oczy i zasnął oparł się o moje ramię.

Wziąłem macką moją bluzę i go nią okryłem,położyłem go na łóżku na boku,przytuliłem go od tyłu i okryłem nas kołdrą.

--------------------------------------------------------------------

słowa:510


"Mam tylko ciebie" KillmareWhere stories live. Discover now