[..]
Stan larwalny
Przelatujące chmarą czarną
Okrutne, wielookie
AniołyObawiałem się ich od zawsze okrutnie
Podczas gdy one uwiły sobie przytulne gniazdo
W mej sczerniałej ogniem piekielnym
DuszyOdrzucili mnie
Idioci
Niczym ziarno
Nierodzące plonówTak, jestem niechcianym zbożem
Na pustyni czarnej rozpaczy
Znikam za purpurową kurtyną
Nikt mnie już nie zobaczyBezimienny ja
Pozbawiony jaźni
Pozbawiony wolnej woli
Uwięziony w klatce własnych myśliSamotny
Niezrozumiały
Z połamanymi skrzydłami
I na wpół ludzką postaciąProszę cię
Przytul mnie
Przytul tego okropnego potwora
Do swej piersiNie odrzucaj go
W tak okrutny
Karygodny wręcz
SposóbProszę
Bo odchodzę
Chciałbym choć
Przed śmierciąPoczuć coś więcej niż trwogę.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Wiersze Zaginione
PoesiaUtwory, który odeszły w zapomnienie. Przeważnie stosunkowo krótkie, acz nieco wymagające ryciny tekstu. Mialem nie publikować już wierszy na Wattpadzie, lecz zdecydowałem się ostatecznie na jeszcze jeden tomik, by zebrać zaległe prace z Instagrama {...