Jay to najbardziej relatable adoptowana postać

91 5 23
                                    

Kocham to jak adoptowany Jay jest be like:

》Kocham moich rodziców, mimo, że nie jesteśmy biologicznie spokrewnieni to nadal jesteśmy prawdziwą rodziną

》O nie, dlaczego Moi biologiczni rodzice mnie porzucili? Czy było coś ze mną nie tak, że mnie nie chcieli?

》Wierzę,  że musieli mieć poważny powód by to zrobić.

》Mimo wszystko nigdy nie mógłbym trafić na lepszą rodzinę i bardzo ich kocham

Adoptowany Jay to moim zdaniem dobry ruch mimo wszystko okej

Wgl nadal się zastanawiam, czy ktokolwiek poza Nyą, Wu (Ray, Maya i inni starsi mistrzowie żywiołów) i opcjonalnie Kai (bo w sumie widział Libber i chyba miałby jakieś teorie czy coś)wie o tym, że Jay jest adoptowany, albo czy ktokolwiek się w sumie zastanawiał skąd Jay ma swoje moce (które w serialu są zaznaczone jako "dziedziczone" z wyjątkiem Zane)

Z jednej strony chcę aby Libber wróciła, ale z drugiej strony w sumie fajnie by było gdyby okazało się,  że Libber zginęła w walce (yk z tarczą albo na tarczy)

Za powrotem
》 Chcę aby Walkerzy przyjęli ją z otwartymi ramionami na złomowisko

》Libber Walker brzmi cudownie.

》Może będą jakieś fajne nowe aspekty mocy? Nie żeby coś ale błyskawice ogólnie są (według mnie ofc) jednym z najsilniejszych żywiołów (zwłaszcza,  że ninjago nawala technologią, więc bezgraniczne źródło mocy)

Przeciw:

》 nie ma o niej ani słowa od 7 sezonu ziomy (znaczy chyba 8, jeśli liczymy DoD)

》GDZIE ONA SIE SZLAJA PRZEZ 20 LAT HELLOŁ

》Ja nadal widzę ją jako matkę w stylu Summer Rose,  albo wojowniczce, która oddała swoje życie niczym Pyrrha Nikos.

》Boję się tego co ją skłoniło do odejścia.

Zaptrap ShitpostingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz