snów/zapomnianych ff ciag dalszy, bo wszyscy je kochamy

47 5 2
                                    

Przypomniał mi się ff (chyba, że to znowu sen) gdzie była platoniczna Jaya (moją ulubiona) A Smithowie byli wychowani przez Walkerów

Ogólnie Kai bardzo wtedy polubił Jaya, bo Jay jest ignorantem jeśli chodzi o rodzinne więzi krwi (albo po prostu miał to w d)

Kiedy Kai dowiedział się, że Jay jest adoptowany, bardzo mu pomógł nie tylko w pogodzeniu się z tym, ale i z szukaniu info o Libber, bo Cliffa oboje mieli w dupie

Kai pomógł Jayowi, bo wiedział jakie to uczucie czuć się nie na miejscu. No i chciał się Jayowi odwdzięczyć za te wszystkie lata. Ale głównie, bo zależało mu na Jayu i tak jak on chciał się dowiedzieć dlaczego.

Ogólnie w chuj Jay/Kai bonding momentów i w pewnym momencie jest tak samo nadopiekuńczy w stosunku do Jaya jak do Nyi

Bo Jay to łatwowierna i łatwo ulegająca wypadkom pizda

No i bonding moment Nya/Edna bo musi być

Zaptrap ShitpostingDove le storie prendono vita. Scoprilo ora