Rozdział III: Zamiana

6.1K 111 15
                                    

Zdenerwowana spoglądam w odbicie lustrzane.

- Te cholerna włosy mnie nie słuchają. I cholerna Pamela, która to się rozchorowała i zmusiła mnie do tego właśnie w tym momencie! To jest jakaś masakra! Nie powinnam iść spać z mokrymi włosami.

Biorę szczotkę do włosów i próbuję ułożyć włosy, żeby wyglądać choć trochę porządnie. Patrzę na Pamelę, która leży w łóżku z toną chusteczek higienicznych schowanych pod łóżkiem. Pamela to moja współlokatorka, która rozchorowała się właśnie dzisiaj. Jest dziennikarką. Spełnioną w swojej pracy. Pracuje dla znanego tabloidu i nie może pójść na umówiony wywiad, z kompletnie nieznanym mi przedsiębiorcą – oligarchą, więc zaproponowałam, że ją zastąpię.

- Dziękuję ci, Kim! Nigdy ci tego nie zapomnę!

- Ani ja tobie. Jakby mało mi było własnych kłopotów, to jeszcze biorę na siebie twoje.

- Nie gadałaś z Iwanem od kiedy wróciliście z Vegas?

- Nie.

- Dlaczego?

- Zdecydowaliśmy, że potrzebujemy pauzy.

- Pauza? Ale przecież wy jesteście razem dopiero od kilku miesięcy...

- Mieliśmy problem, ok? Pamela, błagam cię. Nie mogę o tym teraz gadać.

- Ok. uszanuję twoje milczenie, ale widzę, że coś tu nie gra.

- Pamela, jeśli będziesz wsadzać nos w nie swoje sprawy, zapomnij o wywiadzie!

- Nie, nie! Wiesz, że szpiegowanie leży w mojej naturze i jestem bardzo ciekawa. Wybacz mi. Chcę, żebyś poszła na ten wywiad! Prawie rok go namawiałam na ten wywiad! Nie mogę przepuścić takiej okazji!

- Przestań tyle gadać, twój głos jest zachrypnięty! I wkurzasz mnie. Te włosy w żaden sposób nie będą się trzymać, a muszę jeszcze przejechać 100 kilometrów! Wszystko się rozpadnie!

- Jesteś śliczna, nie pieprz głupstw! Spójrz na mnie, jak ja wyglądam? Jestem chora i nie mogę się ruszyć. Wiesz, że to ogromny sukces. Bolt nie przystaje na wywiad z każdym.

Ciekawi mnie, jak ona to zrobiła. Nawet kiedy jest chora, wygląda pociągająco i pięknie.

- Pewnie, że pojadę, Pamela! Wracaj do łóżka!

- Nie. Weź moje pytania i mój cyfrowy dyktafon. Wiesz gdzie jest „Play"?

- Pewnie, że wiem, ale o NIM nie wiem zupełnie nic.

- Mówiłam ci, jest znanym przedsiębiorcą, krążą ploteczki, że jest z mafii i ukrywa się za licznymi darowiznami. Wszystko ci przygotowałam. Podążaj tylko za moimi wskazówkami i wszystko będzie ok. Poradzisz sobie. Ale, błagam cię, pięknie się wyszykuj i nie zapomnij, żeby przedstawić się jako znana dziennikarka.

- Ok!

Poszłam się przebrać w jeden z kompletów, które przygotowała mi Pamela.

- To! Wyglądasz fenomenalnie! Jak zwykle uratowałaś mi życie! Dziękuję!

- Tylko dla ciebie robię takie rzeczy, Pamela!

Zabieram torebkę, wrzucam do środka dyktafon i kartkę z pytaniami. Uśmiecham się do niej zajadle i udaję się w kierunku samochodu. Stoję przed autem i nie mogę uwierzyć w to, jak stara już jestem.

- Znów zapomniałaś kluczy?

- Iwan... Cześć! A ty tu skąd?

- Nie spodziewałaś się mnie tak szybko?

Mafia, Daddy & BabyWhere stories live. Discover now