•Fucking Teenage Love• [Zakończone]

Rozdział 20

Powoli podeszłam do łóżka i chwyciłam kwiatka, unosząc go i wpatrując się w niego. W tym samym momencie mój iPhone zawibrował, informując mnie o tym, że dostałam wiadomość. Wyjęłam urządzenie z kieszeni i odblokowałam.

Od: Numer Prywatny
- ,, Życie jest jak róża, jaka róża takie kolce...-

- Biała róża ukradkiem zerka na mnie ze smukłego, szklanego flakonu...- mówiąc to pod nosem, uniosłam przerażony wzrok na cytat stojący w białej ramce na szafce nocnej obok mojego łóżka.

,, Życie jest jak róża, jaka róża takie kolce....Biała róża ukradkiem zerka na mnie ze smukłego, szklanego flakonu. To już trzecia odkąd tu jestem. Każda z nich niczym dzielny rycerz stoi na warcie moich emocji.''

Przełknęłam ślinę, dalej wpatrując się w ramkę i w drążącej dłoni trzymając kwiata.

On tu był...

Natychmiastowo podeszłam do małego kosza w moim pokoju i wyrzuciłam różę.

On tu był, jak mnie nie było, wszedł tu bez pytania, ON TU PO PROSTU SIĘ WŁAMAŁ.

Podskoczyłam na dźwięk dzwoniącego telefonu w mojej dłoni. Numer prywatny... Powoli i niepewnie przeciągnęłam zieloną słuchawkę. Przez chwile była tylko głucha cisza i mój płytki oddech.

- Cześć Oliwka. - głuchą ciszę przerwał, ochrypnięty głos. - Mam nadzieję, że podobał ci się prezent.

- Myślisz, że ja nie wiem, że to ty ? - Bałam się ale nie dawałam tego po sobie poznać.

- Ale kochanie ja wiem, że ty wiesz, trudno się nie domyślić a ty jesteś inteligenta. - powiedział trochę delikatniejszym głosem.

- Zostaw mnie w spokoju - powiedziałam bardziej chamsko, żeby mu pokazać ze się go nie boje.

- Nie tak prędko. - powiedział groźnym głosem, od razu zrobiło mi się zimno i przeszły mnie ciarki. Cholernie się bałam, nie wiedziałam do czego jest zdolny.

Chwile tak milczeliśmy, gdy postanowił to przerwać.

- Śpij uważnie. - po tych słowach się rozłączył. Od razu zamknęłam okno, upewniając się kilka razy czy na pewno jest zamknięte, po czym usiadłam na łóżku, odkładając telefon na szafkę i ukryłam twarz w dłoniach. Już wtedy wiedziałam, że to będzie długa noc.