20.Czy wygrana?

412 38 5
                                    

Zrzuciłam samochód z ręcznego i ruszyłam zaraz po geście wykonanym przez mężczyznę po środku.To chyba była moja największa chęć wygranej wiem że jest nie wygram dużo osób straci do mnie zaufanie więc nie mogłam im tego zrobić.

Wrzuciłam  dwójkę i przycisnęłam mocniej nogę do pedały gazu przy tym umiejętnie skręcać na ostrych zakrętach.Zmieniłam szybko bieg na trójkę i już prawię wyprzedzałam blondyna,na chwilę obróciłam głowę w stronę Camili na jej twarzy było zaskoczenie i trochę strachu w sumie jej się nie dziwie też bym się stresowała jakbym jechała z dziewczyną którą znam tak krótki czas w wyścigu.Po chwili wrzuciłam czwórkę i na blacie było już 230 wiedziałam że wygram chociaż może jestem zbyt pewna siebie,moja noga stała się ciężka jak głaz,licznik zbliżał się do 240 tak samo jak ja do linij startu.Chwyciłam dłoń brunetki szybko pocałowałam i gwałtownie skręciłam moje auto minimalnie i by wpadło na auto mojego rywala ale na szczęście zdołałam je wyczuć po takiej przerwie.

Wyprzedzałam Patricka z uśmiechem po wjechaniu na linie mety skręciłam tak że mój samochód ustawił się przodem do mety i grzecznie zaczekałam na mojego rywala któremu z daleka dymiło się z samochodu.Zajechał na metę wyskoczył z samochodu oddalił się i krzyknął

-Kurwa!-kopnął w puszkę która leżała tuż obok jego buta w tym momencie samochód wybuchł,odpaliłam samochód wiedziałam co teraz będzie.Minęło kilkanaście minut jak ludzie wpadli w lekką panikę jak usłyszałam dźwięk syren strażackich oraz odgłosy policji wyjechałam z prędkością z terenu i skierowałam się w stronę plaży która była jakieś 40 mil od miejsca wyścigu,Cabello była zbyt zaszokowana żeby się mnie o cokolwiek zapytać siedziała po prostu w siedzeniu pasażera i spoglądała na widoki za oknem i na moją dłoń.Zmieniłam bieg na niższy i chwyciłam dłoń dziewczyny żeby ja po chwili pocałować i posłać dziewczynie swój podobno czarujący uśmiech.


Gdy obie byłyśmy bezpiecznie i na miejscu wysiadłam pierwsza oparłam się o maskę samochodu która była rozgrzana po dawce prędkości jaką jej dałam,brunetka usiadła na masce tuż obok mnie i zapytała

-Jak myślisz reszta uciekła?-chwyciłam jej dłoń i po cichu odpowiedziałam

-Nie chce kłamać ale nie mam pewności-dziewczyna westchnęła przysunęła się do mnie i położyła swoją głowę na moim ramieniu 

-Będzie dobrze a przynajmniej trzeba mieć taką nadzieję-pokiwała głową na moje słowa które w tej chwili wydawały się najlepszą i najgłupszą inicjatywą.Nasi przyjaciele nie wiadomo czy uciekli z rąk policji a my siedziałyśmy oddalone o 40 mil od nich bez żadnej wiadomości.Cami zdjęła buty położyła je tuż obok samochodu i podając mi rękę poszła w stronę plaży,sama zdążyłam zdjąć buty wraz ze stopkami i poszłam grzecznie za dziewczyną która wydawała się być zahipnotyzowana widokiem,księżyc powoli zbliżał się do linij która go łączyła z morzem.


Poczułam wodę i zobaczyłam że dziewczyna puściła moją dłoń i zaczęła z uśmiechem pokazywać to co ma w zanadrzu czyli swoje ruchy które były warte przyszłej grypy,po chwili podeszła do mnie wyciągnęła dłoń w moją stronę jednocześnie patrząc mi w oczy

-Mogę panią prosić do tańca?Podobno umiesz tańczyć-pokiwałam głową i przyjęłam dłoń żeby po chwili powoli kiwać się z dziewczyną w ramionach,oderwała się ode mnie i przylgnęła swoimi biodrami do moich swoje dłonie położyła na moje wypukłości i zaczęła nimi ruszać przy okazji wprowadzając w ruch swoje biodra.Ruszałam się tak jak chciała dziewczyna,brązowooka zauważyła że moje biodra same dostosowywały się do jej ruchów więc bez skrupułów puściła je i odwróciła się do mnie przodem mówiąc przy okazji 

-Szybko się pani uczy panno Jauregui-z uśmiechem złapałam ją w tali i przybliżyłam tak że musiała oprzeć ciężar ciała na moim i wyszeptałam do niej jakbym chciała żeby nawet księżyc tego nie usłyszał

-Bardzo szybko więc mogłabyś mnie nauczyć czegoś bardziej przydatnego-momentalnie jej oczy pociemniały i wyglądały jak dwa małe węgielki,złapała moją dłoń kolejny raz tego wieczoru i pociągnęła mnie w stronę samochodu gdzie odsunęła siedzenie kierowcy pchnęła mnie na nie po czym usiadła na mnie zamykając przy tym drzwi.


Moje dłonie odnalazły miejsce na jej wcięciu a jej znalazły się pod moją koszulką dotykając mojego brzucha który po dotyku jej zimnych dłoni napiął się z czego dziewczyna była zadowolona bo uśmiechała się i oblizała usta na koniec przegryzając wargę,ściągnęła ze mnie bluzę i po chwili też koszulkę chciała mnie dotknąć ale miałam inne plany,oparłam jej plecy o kierownice i powoli dobierałam się ustami do jej delikatnej skóry szyi.Zasysałam jej skórę a potem żeby zniwelować ból jeździłam językiem po oznaczeniu,jej kurtka i koszulka wylądowały na siedzeniu obok a ona sama rozkoszowała się chwilą sam na sam z moimi ustami które teraz przejęła w całości,na początku subtelny pocałunek przerodził się w walkę naszych języków i dłoni które jeździły po całych naszych rozgrzanych ciałach.Moje dłonie przeniosły się na jej pupę i niepokaźnie ją ścisnęłam na co z ust dziewczyny wyszedł jęk który jeszcze bardziej sprawił że chciałam ją w całości,jej dłonie znalazły się na moich piersiach które ścisnęła przez materiał stanika,moje usta opuścił skowyt na co dziewczyna oderwała się na chwilę od ust żeby przejść do mojego ucha które było czulsze niż mogłabym sobie wyobrażać.Jej głos powędrował do mojego ucha a oddech je pieścił

-Chce cię całą Lauren-po ponownym już mocniejszym dotyku jej pupy wręcz dyszała mi do ucha nie mogłam oderwać wzroku od jej ciała które mogło być teraz moje,brązowooka robiła mi naznaczenia na szyi a gdy już miała schodzić niżej zadzwonił jej telefon lecz dziewczyna wyjęła go z kieszeni i szybko wyciszyła

-Zignoruj go Lo-sapnęła mi do ucha i rozpoczęła wędrówkę od mojego ucha przez usta i szczękę aż do moich piersi które odsłoniła od materiały biustonosza i jej język powędrował na prawą brodawkę,gdy poczułam uczucie jej ust i języka wokół mojego najczulszego miejsca jęknęłam z zachwytu,wtedy chwyciła w swoje usta drugą brodawkę i ją pieściła z tym samym jak nie większym zapałem.Gdy się oderwała od moich piersi powiedziała słowa które już na zawsze zapadną mi w pamięć

-Pozwól mi sprawić że ten wieczór będzie twoim rajem.


Dobra to tak jutro święto za którym nie przepadam czyli WaleTynki jedynie co chce żebyście wiedzieli to że nie szukać miłości na siłę bo potem kończy się na dole :)


Zamiana miłości||CamrenOnde histórias criam vida. Descubra agora