Wszystko było zaplanowane.
Dzień 0
-Kim Seokjin. To jego szukasz, prawda?
-Tak, zgadza się.
-Więc, zacznijmy nasz plan.
-Najpierw, by wszystko było jasne, będę twoim ojcem, a ty moim synem. Musisz w pełni traktować mnie jak ojca, nawet, kiedy jesteśmy sami, chyba, że powiem ci, abyś przestał.
Nigdy nie mów tego żadnemu ze swoich przyjaciół, włączając w to twojego brata Taehyunga, który jest synem kobiety, którą poślubię za dwa tygodnie. Będziesz dzielić z nim pokój w akademiku, więc zachowuj się, jakbyś o niczym nie wiedział.
Jungkook powoli przyswajał informację i odpowiedział 'tak', wsłuchując się w dalszy plan swojego 'ojca'.
-Jin pracuje w kawiarni i zatrudniają tam teraz pracowników. Zapytaj Taehyunga, czy wie, gdzie mógłbyś znaleźć pracę i jestem pewny, że zaproponuje ci tą kawiarnie, ponieważ zna Jina. Nie są przyjaciółmi, ale widzieli się wcześniej. Zbliż się do Taehyunga i jego przyjaciół, bo to może być pomocne.
-W porządku. Ale co mam zrobić, jak już dostanę pracę?
-Po tym, jak Jin spotka się z tobą twarzą w twarz, zdecydowanie cię rozpozna, Jungkook. Udawaj, że o niczym nie wiesz, dopóki ja nie wykonam kolejnego ruchu. Muszę po prostu poczekać na właściwy moment. Do tego czasu, spróbuj żyć jak normalny student.
Dzień 16
-Jungkook, czy dzisiaj nie masz zmiany? Jak bardzo zbliżyłeś się do Jina?
-Tak, mam dzisiaj zmianę. Jest między nami relacja, jak między menagerem a pracownikiem. Ale staram się zdobyć więcej informacji.
-Dzisiaj może być dobry czas, by puścić farbę. Wyślę dzisiaj Jinowi zdjęcie twojej matki i ojca Jina. Posiadam wszystkie informacje na temat jego poprzedniej rodziny, więc wiem co się wydarzyło. Był nękany przez twoją matkę, kiedy pobrała się z ojcem Jina. Ta wiadomość pewnie go odpali.
-O-on był nękany przez moją matkę?
-Tak. Jin trafił do szpitala wiele razy, ale nigdy nie obwiniał o to matki, ponieważ za bardzo się bał. - wyjaśnił Minjun, przyglądając się ekspresji chłopaka.
-Nie przejmuj się nim, dziecko. To co on zrobił, było przestępstwem.
-Tak samo jak to, co zrobiła moja matka. Trudno to przyznać, ale dokładnie wiem, jak Jin mógł się czuć, kiedy był przez nią nękany.
-Pomyśl dokładnie, Jungkook. On zabił twoją matkę. Nie chcesz zemsty, na którą zasługuje?
-Proszę Pana, to najbardziej przerażające przeżycie, być bitym przez swoją matkę. Cięła mnie, zostawiała blizny i siniaki, które nigdy się nie zagoiły. Ale wciąż była moją matką. Zanim to wszystko się wydarzyło, troszczyła się o mnie, tak jak każda inna matka troszczy się o swoje dziecko. Wciąż chcę zemsty. Ale staram się powiedzieć, że czasem trudno stawić się osobie, która przeszła to samo co ty.
YOU ARE READING
Roommate | Vkook
Fanfiction"Gejom wstęp wzbroniony. - V" "Że co?" -------- TŁUMACZENIE FANFICTION TAETAEHOLIC_