Jungkook szedł w kierunku domu, z parasolką w dłoni. Rada Pana Yoona ciągle tkwiła w jego głowie, a mózg Jungkooka był wypełniony pytaniami, na które tak bardzo chciałby znać odpowiedzi.Podczas gdy zbliżał się do jego całkiem nowego miejsca zamieszkania, zobaczył Taehyunga i Hoseoka, stojących obok drzwi, trzymając się za ręce. Na zewnątrz było ciemno, ale spokojnie mógł dostrzec twarze obu chłopaków.
Co do....
-Taehyung? - zawołał cicho Jungkook.
Starszy rozejrzał się dookoła, z zaskoczonym i pełnym winy wyrazem twarzy.
-Jungkook, hej-
-Jungkook! Musimy ci coś powiedzieć! - Hoseok szczęśliwie podbiegł do Jungkooka, który teraz zamarł w bezruchu.
-Jesteśmy razem!
-R-razem?
-Tak, jesteśmy teraz parą. Mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko. - Hoseok podszedł do Taehyunga i przytulił go.
Parą? Nic nie rozumiem.
Taehyung nic nie powiedział i tylko patrzył się w dół, starając się nie wyglądać na zmartwionego.
-J-ja naprawdę się ciesze. - Jungkook wysilił się na odpowiedź.
Oni pewnie tylko udają. To tylko udawanie.
Taehyung spojrzał na twarz Jungkooka, która była w tym momencie pełna bólu. Żałował swojej decyzji, ale równocześnie nie mógł odwrócić się od Hoseoka plecami. Taehyung miał nadzieje, że kiedy wytłumaczy drugiemu czemu to zrobił, to ten zrozumie.
-Pójdę już do domu. Pa Taehyung! - Hoseok pocałował policzek Taehyunga i wbiegł pod deszcz.
Jungkook przeszedł obok starszego, wchodząc do ciemnego, pustego domu. Taehyung szybko za nim podążył i złapał go za nadgarstek.
-Jungkook. Miałem powód.
Młodszy zatrzymał się, ale nie spojrzał do tyłu.
-Co to jest? Czy już ci się znudziłem?
-Oczywiście, że nie! To jest- to jest po prostu rzecz, którą muszę rozgryźć. - Taehyung starał się odpowiedzieć.
-Rzecz? Co to za rzecz? Taehyung, bądź ze mną szczery. - Jungkook westchnął z frustracją. Naprawdę wierzył w to, że Hoseok jest bliższy Taehyungowi niż on sam jest. Może coś ukrywał.
-N-nie mogę ci powiedzieć. Przepraszam. Po prostu mi zaufaj, a ja może ci wkrótce powiem.
-Taehyung. Naprawdę się teraz boję. Boję się, ponieważ mam kłopoty i muszę ci coś powiedzieć. Ale w tym momencie, nie mogę tego zrobić, bo nie do końca znam prawdę. Potrzebuje kogoś, kto będzie mnie wspierał i mnie kochał. To jest wszystko czego teraz potrzebuję. - Jungkook odwrócił się, aby spojrzeć na twarz starszego, z wyrazem , którego nie da się opisać słowami.
-Kocham cie. - Taehyung wyszeptał.
-Więc pokaż mi jak bardzo mnie kochasz.
-------------------------------------------------
Bardzo krótki rozdział, ponieważ tak naprawdę to rozdział 13 miał tylko dwie części, ale przez przypadek zapomniałam przetłumaczyć końcówkę 2 części 13 rozdziału, więc stworzyłam z tego 3 część XD
ALE BĘDĘ MIEĆ DLA WAS DZISIAJ 1 ROZDZIAŁ NOWEGO FANFICTION, WIĘC SIĘ SZYKUJCIE.
YOU ARE READING
Roommate | Vkook
Fanfiction"Gejom wstęp wzbroniony. - V" "Że co?" -------- TŁUMACZENIE FANFICTION TAETAEHOLIC_