Być z nim / JUNGKOOK

By anijoo

363K 13.1K 4.3K

Pierwsza część z serii "być z nim" w której romans jest pomiędzy Polką a uroczym Jungkookiem z BTS. Nie będę... More

2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21. 🔞🔥
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34. 🔞👉🏻👌🏻🔥
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.

1.

25.2K 507 656
By anijoo

od: Głupek

Ania~ co robisz?

A: Baranie, wiesz która jest godzina??

G: Tak, dokładnie 2:56

A: no właśnie... aish.. czego chcesz?

G: pytałem co robisz? Skoro odpisujesz to znaczy, że nie śpisz, a skoro nie śpisz to znaczy że coś robisz

A: Scherlock......

G: *przystojny

G: to co robisz? :3

A: grałam właśnie w fortnite, ale ktoś raczył mi przerwać :)

G: coooo?? grałaś beze mnie??

A: nie grasz ze mną przecież już od miesiąca tłumacząc się, że nie masz czasu.. TO DLACZEGO TERAZ SIĘ DZIWISZ BARANIE ŻE GRAM BEZ CIEBIE?!?!

G: ty wiesz, że jak piszesz CAPSLOCKIEM TO WCALE NIE KRZYCZYSZ?? XD

A: to wyobraź sobie, że krzyczę..... T.T

G: mam do ciebie prośbę

A: jaką? o.o

G: wyślesz mi jak wyglądasz? >.>

A: ayyy...... po co ci moje zdjęcie? xD znamy się od  pół roku i sam nie chciałeś wysłać mi swoich danych prócz tego że masz na nazwisko Jeon.....

G: no wiem, ale.. proszę. Chciałbym zobaczyć jak wygląda jedna z lepszych dziewczyn grających w moim teamie

A: chyba miałeś na myśli  jedyna i NAJLEPSZA ! nie wspominając że ostatnio to ty się opuszczasz i muszę grać na twoim koncie żeby zadbać o statystyki....

G: no dobra, ale jak będę miał czas grać to zobaczysz że skopię ci dupę tak, że aż poczujesz to w realu... proszę wyślij mi swoje zdjęcie.

A: aish....

A: wysłał/a zdjęcie.

G: o.o

A: ?

A: haloo

A: to może w ramach rekompensaty wyślesz mi swoje?

G: to na pewno twoje zdjęcie? xD

A: tak ;-;

A: to wyślesz mi?

G: a jeśli co powiem, że jestem kimś kogo słuchasz codziennie? >.<

A: wut? .-.

G: wysłał/a zdjęcie


A: jaaasne, a ja tak na prawdę jestem facetem o kobiecej twarzy........

G: uwierz

A: widzę, że nie bez przyczyny nazwałam cię głupkiem... Jeon daj se siana, bo naśmiewanie się ze mnie w ten sposób wcale nie jest fajne.

G: mówię prawdę... sama przecież wiesz jak mam na nazwisko

A: chłopie nie tylko ty nosisz to nazwisko... sama mam sąsiada o tym nazwisku...

G: to może spotkanie? Niedługo będę w Seulu...

A: o czym ty biadolisz? przecież w tym momencie sam sobie zaprzeczasz. Dokładnie pamiętam jak mówiłeś że chcesz tylko znajomość przez neta T.T

G: no przecież cię nie zgwałcę... Spotkajmy się w parku za dwa dni. *dokładny adres* o 18:00

A: wiesz, że jestem dziewczyną? trochę niepokoi mnie ta godzina, bo tak jakby będzie się już ściemniać......

G: aish kobieto! proszę, znasz mnie przecież...

A: okey fine!

G: yeah! :D

A: ale teraz serio, jak mam cię poznać... wyślij te głupie zdjęcie..

G: wysłał/a zdjęcie

A: debilu! miałam na myśli prawdziwe!!!

G: jest jak najbardziej prawdziwe bejb

A: nie nazywaj mnie tak bo nigdy więcej z tobą nie zagram.. ;-;

G: dobra, wystarczy, że ja cię poznam. Poczekasz przy drzewie to podejdę do ciebie. Zaufaj mi

A: okey...

Wyłączyłam grę i wgramoliłam się na łóżko. Jak on w ogóle śmie podawać się za piosenkarza bts?? Czy tego jełopa totalnie już powaliło?? A co jeśli to faktycznie on?.... N-nie, na pewno nie...

Położyłam się i w mgnieniu oka zasnęłam. Obudził mnie dzwonek do drzwi. W pół przytomna podeszłam do drzwi i lekko je odchyliłam. To był mój były chłopak....

-Ania... Wpuść mnie proszę

-Czego tu szukasz? Twojej laski tu nie ma. Wygoniłam ją jak was zobaczyłam w moim łóżku!!! -chciałam zatrzasnąć drzwi, ale stopa mężczyzny mi na to nie pozwoliła.

-Ania zrozum, nie jestem z nią. Nic już mnie z nią nie łączy, to była chwila. Ja cię kocham, zrozum to.

-Ile razy jeszcze do mnie przyjdziesz? To zapiszę sobie w kalendarzu, do kiedy mam nie otwierać drzwi. -uśmiechnęłam się sarkastycznie i wypchnęłam chłopaka zamykając drzwi na klucz. -Boże co za palant skończony. -Wtedy zaczął coś krzyczeć po polsku.

-Ania kurwa otwórz te drzwi! -chyba nie wspomniałam, że przeprowadziłam się do Korei z chłopakiem... no więc tak było. Od zawsze chcieliśmy tu przylecieć, ale jemu podobał się nie tylko kraj bo również Azjatki. Do praktycznie każdej miał słabość.

-Zmuś mnie gnoju! -wróciłam do swojego pokoju po telefon i już nie zawracałam sobie głowy tym kolesiem. Wyleczyłam się z niego i jego głupich wybryków, które cały czas tolerowałam. Miarka się przebrała.

-----------------------

Kolejnego dnia dokładnie ten sam scenariusz. Ten oszust przyszedł, obudził mnie, krzyczał coś pod drzwiami i odchodził po pół godziny, czyli wtedy kiedy powinnam wychodzić.

Chwyciłam swoją torbę i udałam się do kwiaciarni, do której dzięki Bogu mnie zatrudnili. Posiedziałam na krześle kilka godzin, zrobiłam jakieś dwa bukiety i tak upłynęło mi większość dnia. Pożegnałam uśmiechem właścicielkę i spojrzałam na telefon. Była 17:50

-No rzesz kurwa! Głupek! -nie zapinając kurtki pognałam we wskazane miejsce. W parku pojawiłam się punktualnie i oparłam się zdyszana o drzewo. Miałam wrażenie, że zaraz wypluje płuca, bo nie pamiętam kiedy ostatni raz gdziekolwiek biegłam... żebym w ogóle biegła bądź się spieszyła... Wyjęłam telefon i napisałam wiadomość do Głupka

A: no i gdzie jesteś ośle? - wtedy usłyszałam w pobliżu dźwięk powiadomienia. Popatrzyłam w stronę odgłosu i zobaczyłam zakapturzonego w masce i okularach chłopaka.

-O Bo-oże ale mnie wystraszyłeś.. -podskoczyłam i zrobiłam krok w tył.

-To ty jesteś Ania... -jego głos był przyjemny, ale brzmiał trochę inaczej niż przez słuchawki kiedy graliśmy.

-Może.. za to ty chyba przeszedłeś na tryb incognito... -zlustrowałam go od stóp do głów, a chłopak zaśmiał się. -Czuję się oszukana panie kolego. Wiesz jak wyglądam, a sam nie potrafisz nawet się przedstawić.

-Powiedziałem ci kim jestem.

-Przestań sobie ze mnie żartować w tym momencie. -zrobiłam kolejny krok w tył -Jeśli zaraz mi się nie ujawnisz to możesz zapomnieć o tym żeby jeszcze raz kiedykolwiek zagrać. -chłopak chwilę stał w milczeniu. Prychnęłam. -Tak myślałam. -odwróciłam się i już miałam pójść w stronę domu, kiedy ON złapał mój nadgarstek.

-Zaczekaj. M-może nie tutaj. -zaczął się rozglądać. -Możemy pójść w bardziej ustronne miejsce?

-Niby czemu? to ja powinnam się teraz bać i stawiać warunki. Nie wiem nawet kim jesteś jprd.... -chłopak przytaknął i głośno przełknął ślinę. Pierw zdjął opaskę, a zaraz po niej uchylił okulary. To był on....

Continue Reading

You'll Also Like

1.4K 137 5
Peter jest stażystom u samego Tonego Starka. Owy starz jest jednocześnie przykrywką dla działalności Spider-Mana. Jednak w szkole po dowiedzeniu się...
20K 1.3K 38
Edgar ma 15 lat, zmaga sie z problemami rodzinnymi jak i prywatnymi, do tego sie jeszcze wyprowadza z domu w którym mieszkał cale swoje życie, ma też...
21.2K 1.4K 40
❦ ZAKOŃCZONE Kiedy Sohee wychodzi do toalety, a wracając podsłuchuje rozmowę przyjaciół o zakładzie. Postanawia wdrążyć to w swój plan, by odegrać si...
36.3K 802 60
Edit: A więc jestem przy końcówce tej książki, pierwsze rozdziały... w sumie połowa książki jest napisana błedami takimi jak np. Nie YoonGi tylko You...